Abonament RTV mniejszy o 20 procent
(fot. Józef Środa / AFRO) |
Według Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji to skutek ”nieodpowiedzialnych zapowiedzi członków rządu” dotyczących likwidacji abonamentu. Według Rady zapowiadane zwolnienia z abonamentu niektórych grup społecznych będą kosztować budżet 274-482 mln zł, co dałoby o 31-55 proc. niższe niż dotychczasowe wpływy.
KRRiT w wydanym wczoraj (11.03) stanowisku chce utrzymania dotychczasowego sposobu finansowania mediów, przy uszczelnieniu ściągania abonamentu. Jej zdaniem zapowiedzi likwidacji abonamentu mają doprowadzić do osłabienia mediów publicznych, co ułatwi ich prywatyzację.
- Politycy de facto mówią, że abonamentu nie trzeba płacić, bo zostanie zlikwidowany. Nic dziwnego, że wpływy maleją. A politycy nie zrobili nic, by zaproponować inną formę finansowania mediów publicznych - komentuje Sławomir Siwek, członek zarządu TVP. - Trzeba odrzucić wszystkie emocjonalne wypowiedzi i rozpocząć debatę przy okrągłym stole na temat nowej ustawy medialnej - dodaje.
- Ludzie nie płacą, bo nie chcą finansować odprawy pani Raczyńskiej albo pensji pana Czabańskiego – ironizuje Iwona Śledzińska-Katarasińska, posłanka PO, przewodnicząca sejmowej komisji kultury i środków przekazu. I dodaje: - Pora, by publiczne radio i telewizja zaczęły się przyzwyczajać, że pieniądze z abonamentu nie będą płynęły szerokim strumieniem, jak było dotychczas. Sądzę, że ograniczenie wpływów z tego źródła pozytywnie wpłynie na sposób zarządzania finansami w tych spółkach.
źródło: http://www.press.pl