Wytworzył 1,5 kilograma marihuany. W sądzie tłumaczył, że to dla chorego teścia
Prowadził uprawę 242 krzewów konopi indyjskich, z których już wytworzył ponad 1,5 kilograma marihuany - pod takimi zarzutami stanął dzisiaj (31.10) przed opolskim sądem Przemysław B. Oskarżony tłumaczył, że dzięki narkotykom tworzył olej z konopi indyjskich, którym leczył chorego na raka teścia. Sąd ostatecznie skazał Przemysława B. na 2 lata więzienia.
- Sąd nie miał wątpliwości, że oskarżony prowadził uprawę konopi indyjskich w ilości 242 krzewów oraz wytworzył 1645 g marihuany - uzasadnił wyrok sędzia Jarosław Mazurek.
- Okoliczności tej sprawy są oczywiste z dwóch powodów. Po pierwsze, zabezpieczono całą plantację i wytworzony susz tj. marihuanę. Sprawa dowodowo jest "czysta". Dodatkowo oskarżony przyznał się do zarzucanych czynów. Złożył krótkie wyjaśnienia, w których podał motywy swojego zachowania, co ewentualnie było brane czy analizowane przy wymiarze kary - dodał sędzia Mazurek.
Mężczyzna był już wcześniej karany za podobne przestępstwo, dlatego odpowiadał jako recydywista. Wyrok Sądu Okręgowego w Opolu jest nieprawomocny.
- Okoliczności tej sprawy są oczywiste z dwóch powodów. Po pierwsze, zabezpieczono całą plantację i wytworzony susz tj. marihuanę. Sprawa dowodowo jest "czysta". Dodatkowo oskarżony przyznał się do zarzucanych czynów. Złożył krótkie wyjaśnienia, w których podał motywy swojego zachowania, co ewentualnie było brane czy analizowane przy wymiarze kary - dodał sędzia Mazurek.
Mężczyzna był już wcześniej karany za podobne przestępstwo, dlatego odpowiadał jako recydywista. Wyrok Sądu Okręgowego w Opolu jest nieprawomocny.