Funkcjonariuszy w trybie alarmowym wzywał komendant namysłowskiej policji. Wszystkie sytuacje stwarzały zagrożenie dla zdrowia i życia mieszkańców.

- W piątek oraz niedzielę funkcjonariusze z Namysłowa, Opola i Suchego Boru wspólnie ze strażakami poszukiwali 32 i 27-latka - mówi asp. Paweł Chmielewski z namysłowskiej policji.

- Przeczesywali lasy, łąki, pustostany oraz tereny ogródków działkowych za zaginionymi mężczyznami. Wszystko skończyło się szczęśliwie; obaj mężczyźni zostali odnalezieni przez policjantów i natychmiast przekazani pod opiekę lekarzy. Obecnie nie zagraża im już żadne niebezpieczeństwo - dodaje.

Inna sytuacja miała miejsce w sobotnie popołudnie po tym, jak 29-letni kierowca nie zatrzymał się do kontroli drogowej. Jak się okazało, mężczyzna miał ku temu powody.

- Porzucił swój pojazd kilkaset metrów dalej i uciekł pieszo. Okazało się, że jest poszukiwany sześcioma podstawami prawnymi, między innymi listem gończym do odbycia kary więzienia - wskazuje asp. Chmielewski.

Także te działania zakończyły się sukcesem już po około 2 godzinach od rozpoczęcia poszukiwań.

Jak zauważa rzecznik namysłowskiej policji, szczęśliwy finał wszystkich spraw nie byłby możliwy bez zaangażowania wszystkich uczestników poszukiwań.