Pustułki, szczygły, kosy, szpaki. W Opolu-Półwsi trwa Opolski Spacer Ornitologiczny
Już po raz szósty w tym roku miłośnicy dzikich ptaków wybrali się na Opolski Spacer Ornitologiczny. Tym razem skrzydlatych mieszkańców miasta wypatrują na terenie cmentarza w Półwsi.
- Warto wybrać się tutaj zarówno w sezonie lęgowym, jak i jesienią czy zimą. Dla mnie jest to jeden z najpiękniejszych parków w Opolu. Oczywiście część ptaków, które tutaj gniazdowały odlatuje, ale wiele przelatuje i w tym momencie mogą być u nas. Niektóre mogą też zostać na zimę - zauważa.
Podczas spaceru, na łono natury wypuszczono też 4 okazy ptaków, które w ostatnim czasie potrzebowały pomocy człowieka.
- Pustułka była zarobaczona, szczygieł jest po wypadku komunikacyjnym, kos również. Szpak z kolei złapał się w sidła taśmy klejącej. wszystkie ptaki są dzikie, przystosowane do samodzielnego pobierania pokarmu, więc jeśli będzie dostatek pokarmu, to bez najmniejszego problemu wyprowadzą w przyszłym roku lęgi - zapewnia Marta Węgrzyn, technik weterynarii w przychodni weterynaryjnej Arka w Nysie.
Dodajmy, że Opolskie Spacery Ornitologiczne są finansowane przez opolski magistrat, a kolejna okazja do poznania zamieszkujących miasto ptaków pojawi się już za tydzień o 10:00. Uczestnicy będą wówczas prowadzić obserwację wokół stawów na Malinie.