- To był chyba jeden z największych pożarów w ciągu kilku ostatnich lat w Kędzierzynie-Koźlu. Wcześniej rodziny dostały z gminy po 5 tysięcy złotych dofinansowania, teraz to będzie dla nich duże wsparcie - mówi Sabina Nowosielska, prezydent Kędzierzyna-Koźla.

- Na pewno te cztery rodziny będą bardzo szczęśliwe. Jedna osoba zmarła w szpitalu w wyniku obrażeń poniesionych w pożarze, ale na pewno rodzina tego mężczyzny jest zadowolona, że te pieniądze dostaną. Procedura wygląda w ten sposób, że najpierw pieniądze są przelane na konto urzędu miasta, a my następnie przekazujemy je do MOPS-u. Placówka już przekaże rodzinom po 20 tysięcy złotych. My nie będziemy decydować, co oni będą chcieli za to kupić.

- To dowód na to, jak szybka jest reakcja i współdziałanie administracji rządowej i samorządowej. Zależało nam na tym, żeby tym poszkodowanym rodzinom pomóc w szerszym zakresie - mówi Violetta Porowska, wicewojewoda opolski. - Ci ludzie wyszli z tego wybuchu, z tej tragedii właściwie bez niczego. To nawet nie była przysłowiowa torebka w ręku, tylko po prostu nic. Ta pomoc bezpośrednia miała miejsce, natomiast w takich sytuacjach nieszczęścia zawsze potrzeba czegoś więcej i tutaj ta odpowiedź ze strony pana premiera Morawieckiego była bardzo szybka.

Przypomnijmy, do pożaru kamienicy przy ul. Czerwińskiego w Kędzierzynie-Koźlu doszło 6 czerwca wieczorem. W kamienicy było 5 mieszkań, z czego jedno stało puste. Prokuratura ustala jak doszło do wybuchu, nadal nie wiadomo, czy budynek będzie musiał być wyburzony.