W trakcie pogadanek między innymi ze strażakami, policjantami i ratownikami medycznymi, maluchy dowiedziały się, w jaki sposób pomóc osobie, która znajduje się w niebezpieczeństwie.

- Staramy się w jak najłatwiejszy sposób przekazać dzieciom wiedzę. Poczynając od nauki powiadamiania odpowiednich organów o niebezpieczeństwie, na jakie dzieci się natknęły, a poprzez prowadzone później warsztaty, dzieci uczą się udzielania pierwszej pomocy przedmedycznej - tłumaczy asp. Kamila Trubiłowicz z Komendy Powiatowej Policji w Nysie.

- Trzeba przekazać tak naprawdę, jakie są pierwsze kroki w przypadku danego zdarzenia. Najpierw dzieciaki muszą wiedzieć, na jaki numer alarmowy zadzwonić, a następnie, jakich ewentualnie pytań mogą się spodziewać od osoby, która przyjmuje zgłoszenie. Dla nas jest kluczowym, jeśli powie w jakim jest na przykład mieście, gdzie się znajduje, czy w mieszkaniu czy na zewnątrz, no i z czym mamy do czynienia - mówi mł. kpt. Dariusz Pryga, zastępca dowódcy Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej w Nysie.

- To jest dla nich taka zabawa, a dla nas taka pewna odpowiedzialność, że przekierowujemy ważne informacje. My staramy się z własnego budżetu zaangażować też nasze podmioty odpowiedzialne za funkcjonowanie w obszarze bezpieczeństwa, no i też chcieliśmy tutaj na przykładzie powiatu nyskiego uruchomić taki projekt pilotażowy, aby móc tym zarazić kolejne samorządy - wskazuje marszałek województwa Andrzej Buła.

Kolejne spotkanie odbędzie się w tym tygodniu w Przedszkolu na 10 w Nysie. Dodajmy, że w organizowanych od września zajęciach, udział weźmie łącznie około 1800 dzieci.