- Przeprowadzkę zaczęliśmy trzy tygodnie temu – mówi Anna Brągiel, dyrektorka Środowiskowego Domu Samopomocy "Promyczek". - Komfort pracy się ogromnie zwiększył. Mieliśmy 360 metrów a dzisiaj dysponujemy obiektem o powierzchni 1200 metrów kwadratowych. Dwie kondygnacje wyłącznie dla potrzeb Promyczka. Zaczynaliśmy z grupą 30 osób niepełnosprawnych. Dzisiaj możemy objąć terapią i rehabilitacją 60 osób.

Podopieczni Promyczka, żeby dostać się do sal mogą skorzystać z dźwigu schodowego. Już niedługo do ich dyspozycji będzie też winda.

- Budowa powinna się rozpocząć na przełomie roku – mówi Sabina Nowosielska, prezydent Kędzierzyna-Koźla. - Myśmy nie mieli żadnych wątpliwości, że ma być winda. Czekaliśmy na informację z PFRON-u, czy dofinansują. Kilka miesięcy temu była pierwsza informacja, że niekoniecznie, ale trzy tygodnie temu dostaliśmy informację, że będzie dofinansowanie w okolicach 88 tysięcy złotych. Przypomnę, że gmina musi dodać 400 tysięcy.

W otwarciu nowej siedziby Promyczka uczestniczyła też wicewojewoda Violetta Porowska, która razem z prezydent Sabiną Nowosielską zasadziła symboliczne drzewko.

- Nazwa przepiękna, więc niech wam tutaj bytność promienieje na całe wasze życie, niech wam się tutaj dobrze spędza czas. Opiekujcie się sobą wzajemnie, bo to przecież najważniejsze – mówi Violetta Porowska.

Remont budynku byłego gimnazjum kosztował prawie 2 mln zł z czego 1,5 mln pokryła dotacja z rządowego programu „Za życiem”.