W ten weekend do stolicy województwa zjechali wystawcy z całego kraju, aby pokazać swoje wyroby, a w tym roku jest ich aż 150. Oprócz skosztowania tradycyjnych smakołyków, można zwiedzić klasztor, a także posłuchać występów przygotowanych m.in. przez Młodzieżowy Dom Kultury w Opolu.

- Jak co roku dla odwiedzających nasz jarmark przygotowaliśmy smalec św. Franciszka, krówki franciszkańskie, ale także coś wyjątkowego - mówi ojciec Miron Górecki, gwardian klasztoru franciszkanów.- W szczególny sposób przygotowano na ten 20 Jarmark Franciszkański album z okazji jubileuszu, w którym można znaleźć wiele ciekawych rzeczy, m.in. opisu każdego jarmarku, wiele zdjęć. Album promuje nasz klasztor, ale także miasto Opole.

Podczas jarmarku można spotkać ludzi z każdego zakątka kraju i jak zgodnie podkreślają, przyjeżdżają tutaj ze względu na panującą atmosferę.

- Tym razem jesteśmy po raz pierwszy, ale planujemy, że w przyszłym roku również zawitamy. Oprócz tego, że są przemili mieszkańcy, to są wspaniałe okolice. Jesteśmy bardzo zadowoleni i z przyjęcia, które mieszkańcy nam zafundowali i organizatorzy również - mówi Ilona Kaczmarek, wystawczyni z Sobótki koło Łęczycy.

Zwieńczeniem dzisiejszego dnia będzie koncert uwielbienia o godzinie 18.30.