Wraca pomysł powołania piłkarskiej spółki akcyjnej, która zarządzałaby Odrą Opole
Zdaniem prezydenta Opola, spółka jest konieczna do wzmocnienia klubu i zapewnienia gry na najwyższym poziomie. Jednocześnie Arkadiusz Wiśniewski zapewnia, że prace nad dokumentacją nowego stadionu przebiegają bez zakłóceń i projekt powinien być gotowy w listopadzie.
- Czy to oznacza, że Odra będzie w ekstraklasie? Nie, bo sama nazwa i forma organizacyjna nie decyduje o wynikach sportowych, natomiast gdyby stowarzyszenie zgodziło się przekazać miastu markę i prawa do nazwy, i prawa do ligi, to my w tej naszej miejskiej spółce, w najbliższych miesiącach budowaliśmy potencjał Odry. Gdyby udało się to przeprowadzić, to uważam, że docelowo ta spółka powinna być prywatna, nie miejska - mówi Wiśniewski.
Z prezesem Odry Opole Karolem Wójcikiem nie udało nam się skontaktować. Natomiast na stronie internetowej stowarzyszenia pojawił się komunikat o tym, że „zarząd z pełnym zadowoleniem i otwartością przyjmuje działania władz miasta ukierunkowane na powołanie spółki prawa handlowego, która jest naturalną i konieczną drogą do profesjonalizacji każdej organizacji sportowej”.