Jak informują w dzienniku pokładowym młodzi żeglarze, wczoraj (19.08) o godzinie 11:00 zaokrętowano załogę oraz przydzielono wachty i kajuty. Odbyły się także obowiązkowe szkolenia z bezpieczeństwa oraz stawiania żagli. Pod salingiem zawisła flaga miasta Opola. Wieczorem "Kapitan Borchardt" opuścił port w Świnoujściu.

Młode wilki morskie z pewnością nie są rzucone na głęboką wodę. Jak mówi, pasją do żeglarstwa zarazili się od swoich bliskich.

- Przez brata tak na prawdę przyszłam na żeglarstwo, bo on zaczął i mnie w to wciągnął - zdradza jedna z uczestniczek. - Ja się wciągnęłam przez tatę, ale pierwszy raz byłam na obozie żeglarskim w tym roku - mówi kolejna. - Ja się wciągnęłam przez rodziców, którzy też żeglują i w zasadzie to od kiedy miałam 2 latka to żegluję. W każde wakacje bywam na jakimś obozie żeglarskim - dodaje ostatnia.

Według planu wyprawy, załoga spędzi na Bałtyku w sumie 7 dni. Radio Opole objęło rejs patronatem medialnym.

Trasę rejsu można śledzić na specjalnym trackerze, na stronie internetowej kapitanborchardt.pl