Takie przysmaki tylko w Miechowej. Za nami X Święto Pierogów
Ze szpinakiem, kurczakiem, kaszanką, a nawet szyjkami rakowymi czy burakami – takich pierogów można skosztować we wsi Miechowa, w kluczborskiej gminie Byczyna.
Dwudniowe Święto Pierogów organizowane przez Koło Gospodyń Wiejskich w Miechowej, to nie tylko degustacja, ale też konkursy lepienia i jedzenia pierogów na czas, a także konkurs lepienia pieroga giganta, który potrafi zająć nawet kilka stołów!
- Przyjeżdżają do nas drużyny kół i gospodyń wiejskich i co roku jesteśmy zaskakiwani, a trwamy już od 10 lat – mówi Jadwiga Olszak, organizatorka i pomysłodawczyni Święta Pierogów.
- Zaczynaliśmy od 500 pierogów, a dziś lepimy po 10 tys. pierogów, więc dla nas to duże wyzwanie. Co roku mamy nowe pierogi i co roku są jakieś pomysły, które nas zadziwiają. Mamy drużyny z trzech powiatów województwa opolskiego: oleskiego, kluczborskiego i brzeskiego, ale przyjechała też do nas drużyna z Wrocławia - mówi Jadwiga Olszak.
Drugiego dnia Święta Pierogów, czyli w niedzielę zorganizowano konkurs na najsmaczniejsze pierogi, a w jury zasiedli politycy i samorządowcy, m.in. Violetta Porowska, wicewojewoda opolski i szefowa PiS na Opolszczyźnie.
- Pierogi to danie kresowe, a ta część Opolszczyzny jest przecież zamieszkana przez Kresowian – mówi Porowska. - Oni to ze sobą przywieźli i oni dzisiaj to pięknie kultywują. Więc jest walor historyczny dziedzictwa niematerialnego i ten wymiar kulinarny i promocyjny. Wszyscy się dziś cieszymy, wszyscy kochamy i uwielbiamy pierogi i każdy je pierogi od dzieciństwa do później starości - mówi wicewojewoda.
- Rodzice i dziadkowie pochodzą z Kresów, więc ta tradycja lepienia i spożywania pierogów jest mi znana od dzieciństwa. Jestem wielkim fanem pierogów i to się nie zmieni - dodaje poseł PO Tomasz Kostuś, który także był członkiem jury i kosztował przygotowane pierogi.
Dodajmy, że Święto Pierogów w Miechowej było obchodzone już po raz dziesiąty, a konkurs na najsmaczniejsze pierogi wygrało Samodzielne Koło Gospodyń Wiejskich "Wesołe Pszczółki" z Maciejowa.
- Przyjeżdżają do nas drużyny kół i gospodyń wiejskich i co roku jesteśmy zaskakiwani, a trwamy już od 10 lat – mówi Jadwiga Olszak, organizatorka i pomysłodawczyni Święta Pierogów.
- Zaczynaliśmy od 500 pierogów, a dziś lepimy po 10 tys. pierogów, więc dla nas to duże wyzwanie. Co roku mamy nowe pierogi i co roku są jakieś pomysły, które nas zadziwiają. Mamy drużyny z trzech powiatów województwa opolskiego: oleskiego, kluczborskiego i brzeskiego, ale przyjechała też do nas drużyna z Wrocławia - mówi Jadwiga Olszak.
Drugiego dnia Święta Pierogów, czyli w niedzielę zorganizowano konkurs na najsmaczniejsze pierogi, a w jury zasiedli politycy i samorządowcy, m.in. Violetta Porowska, wicewojewoda opolski i szefowa PiS na Opolszczyźnie.
- Pierogi to danie kresowe, a ta część Opolszczyzny jest przecież zamieszkana przez Kresowian – mówi Porowska. - Oni to ze sobą przywieźli i oni dzisiaj to pięknie kultywują. Więc jest walor historyczny dziedzictwa niematerialnego i ten wymiar kulinarny i promocyjny. Wszyscy się dziś cieszymy, wszyscy kochamy i uwielbiamy pierogi i każdy je pierogi od dzieciństwa do później starości - mówi wicewojewoda.
- Rodzice i dziadkowie pochodzą z Kresów, więc ta tradycja lepienia i spożywania pierogów jest mi znana od dzieciństwa. Jestem wielkim fanem pierogów i to się nie zmieni - dodaje poseł PO Tomasz Kostuś, który także był członkiem jury i kosztował przygotowane pierogi.
Dodajmy, że Święto Pierogów w Miechowej było obchodzone już po raz dziesiąty, a konkurs na najsmaczniejsze pierogi wygrało Samodzielne Koło Gospodyń Wiejskich "Wesołe Pszczółki" z Maciejowa.