Kilka dni temu wojewoda opolski wydał pozwolenie na budowę południowej części obwodnicy Kędzierzyna-Koźla. Rozpoczynać się będzie na rondzie Milenijnym, a kończyć w Reńskiej Wsi. Trasa ma odciążyć ruch w mieście, szczególnie ten tranzytowy. Powstanie również drugi most na Odrze, na który od wielu lat czekają wszyscy mieszkańcy miasta. Jednak mają oni pewne obawy.

Informacja, że nareszcie jest decyzja o budowie obwodnicy wywołała w mieście wiele komentarzy. Jedni się cieszą i nie mogą doczekać się dnia, w którym zostanie ona oddana do użytku, inni mają obawy. Pamiętają czas, kiedy budowano autostradę A4:


Michał Wandrasz, rzecznik prasowy Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Opolu, która jest inwestorem tej budowy mówi, że na protesty był czas, kiedy prowadzone były konsultacje społeczne:


Nie wyklucza jednak, że takie protesty mogą mieć miejsce w przyszłości, ale budowa obwodnicy jest ważna społecznie i bez niej nie ma mowy o rozwoju Kędzierzyna-Koźla, bo teraz praktycznie każdego dnia miasto jest całkowicie zakorkowane. Doskonale wiedzą o tym kierowcy:


Jak dodaje Michał Wandrasz w ciągu kilku dni zostanie ogłoszony przetarg, który wyłoni firmę mającą wybudować obwodnicę. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem to w 2010 roku zostanie ona otwarta dla ruchu.

Natomiast na lata 2011-2013 zaplanowano budowę północnej części obwodnicy, która będzie się łączyła wraz z obwodnicą Ujazdu z autostradą A4.


Tomasz Adamek