Opolskie orły nagrodzone. Uroczysta gala w Filharmonii Opolskiej
Finaliści i laureaci ogólnopolskich olimpiad, konkursów i turniejów nagrodzeni podczas uroczystej Gali Opolskich Orłów. Uczniowie szkół podstawowych, gimnazjalnych i ponadgimnazjalnych odebrali dziś (12.06) z rąk wiceprezydenta stolicy regionu piórko orła opolskiego, dyplom oraz gratulacje.
Na scenie pojawiło się w sumie 90 osób, które osiągnęły sukces w różnych dziedzinach nauki zarówno ścisłych, jak i humanistycznych.
- To są olimpiady przedmiotowe, gdzie konkurencja jest naprawdę bardzo silna. Być laureatem w takim konkursie matematycznym czy informatycznym, to jest bardzo ciężka konfrontacja. Oni mają naprawdę wielkie umysły. To zasługa domu rodzinnego, wartości, które są propagowane oraz bardzo głębokiej, dużej pracy samego ucznia czy uczennicy - mówiła Irena Koszyk, naczelnik wydziału oświaty w opolskim ratuszu.
Wśród nagrodzonych znalazł się m.in. Mateusz Bednarski, który uważa, że na naukę poświęca zdecydowanie za mało czasu, przynajmniej nie tyle, ile powinien.
- Powinienem jednak więcej czasu spędzać nad książkami. Rozpraszają mnie te różne, inne aktywności, jak np. kształtowanie swojego hobby, co nie jest tak ściśle związane z nauką. Pociąga mnie informatyka, matematyka, generalnie wszystkie ścisłe przedmioty. Tak naprawdę w tym kierunku chciałbym pójść, ale tak do końca to nie wiem gdzie. Mam jeszcze około miesiąca, żeby zdecydować się na określony kierunek studiów - dodaje Bednarski.
- To są olimpiady przedmiotowe, gdzie konkurencja jest naprawdę bardzo silna. Być laureatem w takim konkursie matematycznym czy informatycznym, to jest bardzo ciężka konfrontacja. Oni mają naprawdę wielkie umysły. To zasługa domu rodzinnego, wartości, które są propagowane oraz bardzo głębokiej, dużej pracy samego ucznia czy uczennicy - mówiła Irena Koszyk, naczelnik wydziału oświaty w opolskim ratuszu.
Wśród nagrodzonych znalazł się m.in. Mateusz Bednarski, który uważa, że na naukę poświęca zdecydowanie za mało czasu, przynajmniej nie tyle, ile powinien.
- Powinienem jednak więcej czasu spędzać nad książkami. Rozpraszają mnie te różne, inne aktywności, jak np. kształtowanie swojego hobby, co nie jest tak ściśle związane z nauką. Pociąga mnie informatyka, matematyka, generalnie wszystkie ścisłe przedmioty. Tak naprawdę w tym kierunku chciałbym pójść, ale tak do końca to nie wiem gdzie. Mam jeszcze około miesiąca, żeby zdecydować się na określony kierunek studiów - dodaje Bednarski.