NIK sprawdziła strefy płatnego parkowania na Opolszczyźnie. Są nieprawidłowości
Nienależnie pobrane opłaty i złe oznakowanie stref parkowania – to tylko kilka uchybień, jakie stwierdziła Najwyższa Izba Kontroli w ramach kontroli stref płatnego parkowania.
Na Opolszczyźnie NIK kontrolowała 6 stref: w Opolu, Oleśnie, Nysie, Prudniku, Kędzierzynie-Koźlu i Głogówku.
- Oznakowanie stref we wszystkich skontrolowanych miastach regionu nie było zgodne z przepisami prawa, co w skrajnych przypadkach podważało legalność pobrania opłat przez miasto. W Opolu pomimo braku prawidłowego oznakowania miejsc postojowych w strefie m.in. na ul. Piastowskiej, gdzie nie było białej linii poziomej, pobrano opłaty w kwocie ponad 330 tys. złotych. W Głogówku cała strefa nie została oznakowana prawidłowo a dochód Głogówka z tytułu pobranych opłat wyniósł blisko 400 tys. złotych - mówi Marcin Blajda z opolskiej delegatury NIK.
NIK uznała też za niedopuszczalne pobieranie opłat za postój pojazdów w strefie w soboty, a tak robiły samorządy m.in. Prudnika, Nysy czy Głogówka.
- Tylko w przypadku Nysy kwota nienależnie pobranych opłat w soboty wyniosła ponad 300 tys. złotych. Trzeba jednak podkreślić, że w każdym z tych miast ostatecznie zostały podjęte uchwały, które wyeliminowały tę nieprawidłowość - dodaje Marcin Blajda z NIK.
Kontrola była prowadzona od stycznia 2014 do czerwca 2018.
- Oznakowanie stref we wszystkich skontrolowanych miastach regionu nie było zgodne z przepisami prawa, co w skrajnych przypadkach podważało legalność pobrania opłat przez miasto. W Opolu pomimo braku prawidłowego oznakowania miejsc postojowych w strefie m.in. na ul. Piastowskiej, gdzie nie było białej linii poziomej, pobrano opłaty w kwocie ponad 330 tys. złotych. W Głogówku cała strefa nie została oznakowana prawidłowo a dochód Głogówka z tytułu pobranych opłat wyniósł blisko 400 tys. złotych - mówi Marcin Blajda z opolskiej delegatury NIK.
NIK uznała też za niedopuszczalne pobieranie opłat za postój pojazdów w strefie w soboty, a tak robiły samorządy m.in. Prudnika, Nysy czy Głogówka.
- Tylko w przypadku Nysy kwota nienależnie pobranych opłat w soboty wyniosła ponad 300 tys. złotych. Trzeba jednak podkreślić, że w każdym z tych miast ostatecznie zostały podjęte uchwały, które wyeliminowały tę nieprawidłowość - dodaje Marcin Blajda z NIK.
Kontrola była prowadzona od stycznia 2014 do czerwca 2018.