- Przechodząc koło tej kamienicy mało kto zdaje sobie sprawę z tego, że miała w niej miejsce taka katastrofa – mówi Leszek Morkis, oficer prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Kędzierzynie-Koźlu. - Jakby państwo zobaczyli ten budynek stojąc na ulicy Czerwińskiego, to mogłoby się zdawać, że nie został zniszczony, natomiast jego obrażenia wewnętrzne są bardzo rozległe. Tam są zarwane stropy, zburzone ściany, ten budynek został zalany w wyniku naszych działań ratowniczych, dach został spalony i również się zarwał.

W budynku zachowała się jedynie fasada oraz fragment klatki schodowej. Nie wiadomo na razie jakiej wartości są straty.

- Gmina powołuje w dniu dzisiejszym komisję (10.06), która będzie szacowała szkody. Jesteśmy w znacznym stopniu uzależnieni od nadzoru budowlanego, od możliwości wejścia do tych obiektów, pomieszczeń. Taka komisja powstanie i ona będzie także występować do wojewody z wnioskiem o pomoc państwa - mówił Wojciech Jagiełło, wiceprezydent Kędzierzyna-Koźla.

Od rana próbowaliśmy ustalić, czy Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego podjął już pracę i ocenił stan tej kamienicy. Niestety Anna Kopania od rana była dla dziennikarzy niedostępna. Informacji na temat prac inspektorów nie udało się uzyskać również rzecznikowi starostwa powiatowego, choć inspektorat jest jednostką organizacyjną powiatu.