Wydarzenia czerwcowe we wspomnieniach rodziców i dziadków opolskiej młodzieży. Happening na rynku w Opolu
Uczniowie opolskich szkół wyszli na opolski rynek, by głośno mówić o 30. rocznicy pierwszych częściowo wolnych wyborów w Polsce. Podczas happeningu współorganizowanego z Teatrem EkoStudio w Opolu młodzi ludzie przywołali wspomnienia wydarzeń z 4 czerwca 1989 roku, o których wcześniej opowiedzieli im rodzice i dziadkowie.
- Usłyszałam o tej rocznicy w radiu i zapytałam o nią mamę. Opowiedziała mi, że nie mogła głosować, bo była za młoda, ale jej mama, która nigdy nie głosowała, akurat wtedy poszła na wybory i dziadek, i wszyscy w rodzinie. Poszli po to, żeby Polska nie była pod władzą komunistyczną - dodaje Michalina.
- Chcemy aby młodzież wiedziała, że trzeba walczyć o swoje, że wszystko się zaczyna od czegoś - mówi Mateusz z Publicznego Gimnazjum nr IX w Opolu.
- Młodzi ludzie mieli porozmawiać z bliskimi o tym, jak oni pamiętają 4 czerwca, o swoich nadziejach i obawach. Takich przedsięwzięć w Polsce zorganizowano tysiące - wyjaśnia prof. Marek Białokur, nauczyciel historii w III Liceum Ogólnokształcącym w Opolu. - Nas jest tutaj około setki, ale jak przemnożymy to przez tych kilka tysięcy miejsc w Polsce, to myślę, że kilkaset tysięcy, a może kilka milionów ludzi w naszym kraju, jest w stanie dowiedzieć się czegoś i mieć świadomość tego, że jeżeli nawet to nie jest święto państwowe, czy narodowe, jest to przypomnienie ważnego dnia, który na swój własny użytek określam jednym z pierwszych kroków do pełnej wolności.
Opolanie, którzy chcą wspomnieniami wrócić do wydarzeń z 4 czerwca 1989 roku mogą odwiedzić kawiarnię Melba w Opolu, która zmieniła się w ówczesny lokal wyborczy.
W stolicy regionu obchody 30. rocznicy wyborów czerwcowych potrwają do wieczora. Zakończy je koncert „Wolność kocham i rozumiem” zespołu Dwa razy dwa na skwerze przy Miejskiej Bibliotece Publicznej o godzinie 18:00.