Rycerze jadą do grodu Byczyna. Weekend średniowiecznych atrakcji
Rycerze z kilkunastu europejskich krajów przyjadą w ten weekend (04-05.05) do Biskupic obok Byczyny na Międzynarodowy Turniej Rycerski. W programie jest między innymi jarmark średniowieczny, warsztaty, pokazy historyczne, bieg dam i rycerzy oraz turnieje.
Według zapowiedzi, w grodzie będzie około 50 kramów. Rzemieślnicy przypomną dawne zawody typu: skórnik, karczmarz czy ceramik.
Andrzej Kościuk, kasztelan grodu, zwraca szczególną uwagę na zdobywanie twierdzy z użyciem machin oblężniczych.
- Będzie można zobaczyć łuczników w akcji oraz ogień, bo chodzi o walki grupowe i pełną ekspresję na polu bitwy. W sobotę rycerstwo bawi się, prezentując siebie ludziom. Z kolei w niedzielę rycerstwo odda się do dyspozycji gościom. Wtedy ludzie mogą spróbować wziąć miecz do ręki, ubrać się w zbroję, strzelić z łuku, nawet obsłużyć machinę i rzucić nożem, toporem czy włócznią. Każdy będzie mógł posłużyć się tym.
Do międzynarodowego turnieju walk rycerskich zgłosiło się ponad 50 osób. Andrzej Kościuk przyznaje, że potyczki nie będą mieć zasad.
- U nas na turnieju rycerskim można wszystko. Tylko rycerze Okrągłego Stołu walczyli pięknie, obserwowani przez damy i tak dalej. My to oglądamy i widzimy, jak zwalają się z koni, zabijają na potęgę, a to guzik prawda. Można było zrzucić rycerza z konia przy użyciu kopii, ale niekoniecznie on ginął. Jeśli tracił życie, to wyłącznie przez przypadek, bo drzazga dostała się na przykład w szczelinę hełmu. Poza tym sami Państwo zobaczą, jak trudno jest obezwładnić rycerza.
Dodajmy, że Radio Opole objęło turniej rycerski patronatem medialnym.
Andrzej Kościuk, kasztelan grodu, zwraca szczególną uwagę na zdobywanie twierdzy z użyciem machin oblężniczych.
- Będzie można zobaczyć łuczników w akcji oraz ogień, bo chodzi o walki grupowe i pełną ekspresję na polu bitwy. W sobotę rycerstwo bawi się, prezentując siebie ludziom. Z kolei w niedzielę rycerstwo odda się do dyspozycji gościom. Wtedy ludzie mogą spróbować wziąć miecz do ręki, ubrać się w zbroję, strzelić z łuku, nawet obsłużyć machinę i rzucić nożem, toporem czy włócznią. Każdy będzie mógł posłużyć się tym.
Do międzynarodowego turnieju walk rycerskich zgłosiło się ponad 50 osób. Andrzej Kościuk przyznaje, że potyczki nie będą mieć zasad.
- U nas na turnieju rycerskim można wszystko. Tylko rycerze Okrągłego Stołu walczyli pięknie, obserwowani przez damy i tak dalej. My to oglądamy i widzimy, jak zwalają się z koni, zabijają na potęgę, a to guzik prawda. Można było zrzucić rycerza z konia przy użyciu kopii, ale niekoniecznie on ginął. Jeśli tracił życie, to wyłącznie przez przypadek, bo drzazga dostała się na przykład w szczelinę hełmu. Poza tym sami Państwo zobaczą, jak trudno jest obezwładnić rycerza.
Dodajmy, że Radio Opole objęło turniej rycerski patronatem medialnym.