Gwardia lepsza od Puław. Mamy półfinał!
Piłkarze ręczni Gwardii Opole awansowali do półfinału PGNiG Superligi.
W rewanżowym pojedynku ćwierćfinału mistrzostw Polski opolanie pokonali po raz drugi Azoty Puławy - tym razem 28:25 (15:14). W pierwszym spotkaniu Gwardia zwyciężyła 27:25.
- Obroną wygrywa się mecze i dzięki niej awansowaliśmy do półfinału - twierdzi Jan Klimków, obrotowy Gwardii. - Podchodzimy do tego z pokorą. Przez cały rok ciężko pracowaliśmy, żeby być tutaj gdzie teraz jesteśmy.
- Dzisiaj był nowy mecz - komentuje Przemysław Zadura, rozgrywający Gwardii. - Piłka ręczna jest o tyle nieprzewidywalną dyscypliną, że te dwie bramki przewagi, które mieliśmy z Puław, to jest chwila moment. To są dwie kontry, to są dwa nietrafione rzuty. Dzisiaj ten mecz był dużo cięższy niż wyjazdowy. Myślę, że były bardzo fajne zawody, ale ciężkie i długo na styku.
- Bardzo się cieszymy, że udało nam się awansować do czwórki - mówi Antoni Łagowski, rozgrywający opolskiego zespołu. - Dużo było twardej walki. W trudnych chwilach kilka piłek odbił Adam Malcher. Tracąc 25 bramek naprawdę można myśleć o sukcesie.
Drugim klubem pewnym udziału w półfinale jest Vive Kielce, które wyeliminowało Chrobrego Głogów. To właśnie mistrzowie Polski W pozostałych parach ćwierćfinału rywalizują: Wisła Płock z Piotrkowianinem Piotrków Trybunalski i Górnik Zabrze z MMTS-em Kwidzyn.
- Obroną wygrywa się mecze i dzięki niej awansowaliśmy do półfinału - twierdzi Jan Klimków, obrotowy Gwardii. - Podchodzimy do tego z pokorą. Przez cały rok ciężko pracowaliśmy, żeby być tutaj gdzie teraz jesteśmy.
- Dzisiaj był nowy mecz - komentuje Przemysław Zadura, rozgrywający Gwardii. - Piłka ręczna jest o tyle nieprzewidywalną dyscypliną, że te dwie bramki przewagi, które mieliśmy z Puław, to jest chwila moment. To są dwie kontry, to są dwa nietrafione rzuty. Dzisiaj ten mecz był dużo cięższy niż wyjazdowy. Myślę, że były bardzo fajne zawody, ale ciężkie i długo na styku.
- Bardzo się cieszymy, że udało nam się awansować do czwórki - mówi Antoni Łagowski, rozgrywający opolskiego zespołu. - Dużo było twardej walki. W trudnych chwilach kilka piłek odbił Adam Malcher. Tracąc 25 bramek naprawdę można myśleć o sukcesie.
Drugim klubem pewnym udziału w półfinale jest Vive Kielce, które wyeliminowało Chrobrego Głogów. To właśnie mistrzowie Polski W pozostałych parach ćwierćfinału rywalizują: Wisła Płock z Piotrkowianinem Piotrków Trybunalski i Górnik Zabrze z MMTS-em Kwidzyn.