Dzielnicowa zaopiekowała się zaniedbanym psem
Zareagowali zaniepokojeni mieszkańcy gminy Biała. Ich zgłoszenie dotyczyło zaniedbanego psa. Starszy mężczyzna, właściciel czworonoga przyznał, że nie jest w stanie zapewnić mu należytej opieki. Suczka Dafi znalazła już nowy dach nad głową i opiekę u st. sierż. Katarzyny Gaworek, dzielnicowej z Białej.
Pod koniec marca policjanci z Białej otrzymali zgłoszenie, że na terenie ich gminy znajduje się wychudzony i zaniedbany pies. Prawdopodobnie właściciel zwierzęcia nie zapewnił mu odpowiednich warunków. Na miejscu zgłoszenia, funkcjonariusze zobaczyli wychudzonego psa, bez dostępu do świeżej wody i karmy.
Lekarz weterynarii stwierdził, że zwierze jest zaniedbane. Starszy mężczyzna przyznał, że nie jest w stanie należycie zaopiekować się psem. W tej sytuacji policjantka z Białej, st. sierż. Katarzyna Gaworek, zdecydowała, że zaopiekuje się suczką. Od około 2 tygodni Dafi mieszka już w nowym domu, czuje się coraz lepiej i przybiera na wadze.
Jednocześnie policjanci z Białej ustalają, czy nie doszło w tej sytuacji do naruszenia ustawy o ochronie zwierząt, a w szczególności przepisu mówiącego o znęcaniu się nad zwierzętami.
Lekarz weterynarii stwierdził, że zwierze jest zaniedbane. Starszy mężczyzna przyznał, że nie jest w stanie należycie zaopiekować się psem. W tej sytuacji policjantka z Białej, st. sierż. Katarzyna Gaworek, zdecydowała, że zaopiekuje się suczką. Od około 2 tygodni Dafi mieszka już w nowym domu, czuje się coraz lepiej i przybiera na wadze.
Jednocześnie policjanci z Białej ustalają, czy nie doszło w tej sytuacji do naruszenia ustawy o ochronie zwierząt, a w szczególności przepisu mówiącego o znęcaniu się nad zwierzętami.