- Nie można sobie dać wmówić, że nauczyciele są czegokolwiek winni. Na przykład, że są winni tego, że nie ma egzaminów lub że nie poszły tak, jak trzeba. Nie! Za ten strajk odpowiedzialni są ci, którzy doprowadzili do buntu - mówił jeden z uczestników manifestacji.

- Chcemy zamanifestować solidarność jako rodzice, nauczyciele, są tu również dzieci, więc jest i solidarność z uczniami. Ja uważam, że za tak ciężką pracę jaką wykonują nauczyciele, twórczą przede wszystkim i autorską pracę, słuszne płace im się należą - dodaje jedna z manifestujących.

Uczestnicy spotkania, które odbyło się dziś wieczorem na opolskim placu Wolności skrzyknęli się poprzez media społecznościowe. Środa (10.04) była trzecim dniem strajku nauczycieli.