Wśród placówek, dla których organem prowadzącym jest gmina, normalne zajęcia odbywały się tylko w dwóch przedszkolach.

- To Przedszkole Publiczne w Wierzbniku i Przedszkole Publiczne w Kopicach. W pozostałych placówkach jest strajk. Rodzice deklarowali obecność uczniów w szkołach, te dzieci, które są w placówkach, są zaopiekowane, jest kadra nauczycielska w takiej liczbie, która po prostu jest w stanie zapewnić opiekę tym dzieciom - wyjaśnia Zdzisław Pałka, dyrektor Gminnego Zarządu Szkół i Przedszkoli.

W Przedszkolu Publicznym nr 2, do którego łącznie uczęszcza ponad 200 dzieci, do strajku przystąpiło 20 nauczycieli. Opiekę nad kilkunastoma obecnymi dziś dziećmi sprawowały dyrektor i wicedyrektor placówki.

Z kolei miejscowe liceum niemal nie odczuło efektów protestu.

- Placówka pracuje normalnie, mamy na liście strajkujących wpisaną dwójkę nauczycieli. Pozostali nauczyciele są w pracy, lekcje odbywają się normalnie - mówi Monika Musiał-Biernat, dyrektor Liceum Ogólnokształcącego w Grodkowie.

Zupełnie inna sytuacja panowała natomiast w położonym kilkaset metrów dalej Zespole Szkół Centrum Kształcenia Praktycznego. Tam do strajku przystąpiło 16 nauczycieli. W praktyce przełożyło się to na niemal puste korytarze w placówce, jednak jak zauważa dyrekcja szkoły, nie oznacza to, że wszyscy mieli tego dnia wolne. Uczniowie szkoły branżowej odbywali dziś zajęcia praktyczne.