Problem z egzaminem w PG 7 w Opolu. Może zabraknąć nauczycieli do pracy w komisjach
Nie wiadomo, czy uda się przeprowadzić egzamin kończący naukę w PG 7 w Opolu. W referendum wszyscy nauczyciele opowiedzieli się za strajkiem, który ma rozpocząć się w poniedziałek (08.04).
- W tym momencie nie jestem w stanie zabezpieczyć tych nauczycieli - mówi Małgorzata Szafors, dyrektor szkoły. - Po referendum 100 proc. nauczycieli opowiedziało się za strajkiem. Ilu będzie strajkować, to okaże się w poniedziałek, kiedy wpiszą się na listy. Wtedy tak naprawdę się dowiem, natomiast na ten moment wiem, że wszyscy nauczyciele zadeklarowali, z wyjątkiem pań wicedyrektor, udział w strajku. W komisjach na pewno będą wicedyrektorki i jeśli uda się pozyskać nauczycieli, którzy nie strajkują w innych szkołach, to wówczas oni zasiądą w komisjach.
W związku z problemami w obsadzie komisji dyrekcja postanowiła przenieść egzamin do... znajdującej się w namiocie sali gimnastycznej o powierzchni 600 m2. W niej test ma zdawać ponad 150 uczniów. Z taką decyzją nie zgadzają się niektórzy rodzice, którzy uważają, że warunki w niej będą nieodpowiednie.
- W środę na spotkaniu przedstawiliśmy rodzicom taką koncepcję i spotkała się ona ze zrozumieniem. My naprawdę nie mamy wyjścia i zrobimy wszystko, żeby te warunki były dobre - komentuje Szafors. - Każdy uczeń musi siedzieć przy osobnym stanowisku. Musi być określona odległość i to na sali namiotowej zapewniamy. Dostanie odpowiednie materiały, zostaną zapewnione zegary, gdzie będzie uczeń kontrolował czas. Sala zostanie wcześniej nagrzana, zostaną włączone wszystkie światła, więc pod tym względem rodzice nie muszą się obawiać, że będą to warunki niekomfortowe.
Największy problem stanowi jednak obsada komisji. Jeżeli nie uda się jej zabezpieczyć, to egzamin może w ogóle się nie odbyć.
Egzaminy mają rozpocząć się w środę (10.04) i potrwają do piątku.