Rezonans magnetyczny w Nysie
Nysa doczekała się rezonansu magnetycznego. Pacjenci nie będą musieli dojeżdżać na badania do Wrocławia, Kędzierzyna-Koźla czy Opola. Urządzenie wartości 2 milionów złotych kupił niemiecki inwestor.
"Badanie rezonansem służy określeniu schorzeń głowy, kręgosłupa, kończyn" - tłumaczy lekarz radiolog, dr Elżbieta Krzymowska.
Nie wszystko jeszcze dopięte na ostatni guzik przyznaje doktor Krzymowska - trwają szkolenia personelu, nanoszone są ostatnie poprawki, ale przy pomocy rezonansu zostali przebadani pierwsi pacjenci.
Pracownia będzie czynna całą dobę, co skróci kolejkę oczekujących do 2 - 3 dni - zapewnia Małgorzata Delimat, przedstawiciel niemieckiego inwestora.
Trwają rozmowy ze szpitalem w Jeseniku, aby również pacjenci z pogranicza mogli korzystać z nyskiego rezonansu.
Dorota Kłonowska
"Badanie rezonansem służy określeniu schorzeń głowy, kręgosłupa, kończyn" - tłumaczy lekarz radiolog, dr Elżbieta Krzymowska.
Nie wszystko jeszcze dopięte na ostatni guzik przyznaje doktor Krzymowska - trwają szkolenia personelu, nanoszone są ostatnie poprawki, ale przy pomocy rezonansu zostali przebadani pierwsi pacjenci.
Pracownia będzie czynna całą dobę, co skróci kolejkę oczekujących do 2 - 3 dni - zapewnia Małgorzata Delimat, przedstawiciel niemieckiego inwestora.
Trwają rozmowy ze szpitalem w Jeseniku, aby również pacjenci z pogranicza mogli korzystać z nyskiego rezonansu.
Dorota Kłonowska