"Dobro dziecka jest najważniejsze". Beata Kempa o planowanym strajku ZNP
- Myślę, że to porozumienie będzie wśród osób, które są odpowiedzialne i o tę odpowiedzialność apeluję. Mam nadzieję, że egzaminy szkolne odbędą się w sposób niezakłócony i mamy takie zapewnienia MEN - stwierdziła dziś (26.03) w Loży Radiowej minister do spraw pomocy humanitarnej Beata Kempa. Odniosła się w ten sposób do zapowiadanego przez ZNP na 8 kwietnia strajku. Mógłby on objąć czas egzaminów gimnazjalnych, ósmoklasistów, a nawet matury.
- Dobro dziecka jest dobrem najwyższym - stwierdziła polityk. - W wielu serduszkach jest lęk. Ja ostatnio byłam na przykład na takim spotkaniu we Wrocławiu, gdzie była przedstawicielka młodzieży i pytała: "Czy będzie miał nas kto pilnować, bo my już jesteśmy gotowi do tych egzaminów?". I to było bardzo ważne pytanie, adresuje je również do pana Broniarza, który jest w trakcie swojej kampanii wyborczej w związkach. I on, i my wszyscy politycy powinniśmy pamiętać o tym, że dobro dziecka jest dobrem najważniejszym. I że my naprawdę jesteśmy gotowi do porozumiewania się, do rozmów - powiedziała Beata Kempa.
- Mam żal do pana Broniarza i pytam, gdzie on był, kiedy PO z PSL nie zrobiły nic w kierunku polepszenia zarówno statusu nauczyciela jako funkcjonariusza publicznego, podniesienia też godności i rangi wykonywania tego zawodu, jak też ich uposażeń nauczycieli, bo tu jest pełna zgoda - te uposażenia powinny być podnoszone - stwierdziła minister Beata Kempa.
Dodajmy, wczorajsze (25.03) spotkanie przedstawicieli rządu i oświatowych związków zawodowych w sprawie podwyżki płac nie przyniosło porozumienia, kolejne zaplanowano na 1 kwietnia. ZNP domaga się tysiąca złotych podwyżki dla nauczyciel
Beata Kempa, minister do spraw pomocy humanitarnej ma wystartować z drugiego miejsca listy Zjednoczonej Prawicy w wyborach do europarlamentu w okręgu dolnośląsko-opolskim.
- Mam żal do pana Broniarza i pytam, gdzie on był, kiedy PO z PSL nie zrobiły nic w kierunku polepszenia zarówno statusu nauczyciela jako funkcjonariusza publicznego, podniesienia też godności i rangi wykonywania tego zawodu, jak też ich uposażeń nauczycieli, bo tu jest pełna zgoda - te uposażenia powinny być podnoszone - stwierdziła minister Beata Kempa.
Dodajmy, wczorajsze (25.03) spotkanie przedstawicieli rządu i oświatowych związków zawodowych w sprawie podwyżki płac nie przyniosło porozumienia, kolejne zaplanowano na 1 kwietnia. ZNP domaga się tysiąca złotych podwyżki dla nauczyciel
Beata Kempa, minister do spraw pomocy humanitarnej ma wystartować z drugiego miejsca listy Zjednoczonej Prawicy w wyborach do europarlamentu w okręgu dolnośląsko-opolskim.