Najpierw trzeba skupić się na przygotowaniu placu i budowie drogi transportowo-montażowej dla ciężkich samochodów. Do czerwca na zbiorniku powstanie metalowo-drewniana przeprawa o długości 42 metrów i szerokości 3,5 metra.

- Długo czekaliśmy, więc cieszymy się ze sprawnego przejęcia placu budowy - mówi wiceburmistrz Dariusz Morawiec. - Cała robota rozpoczyna się przede wszystkim od wykopania fundamentów pod pale utrzymujące kładkę. Te prace idą już pełną parą. Zresztą, spacerowicze chodzący przy zalewie na pewno zauważyli, że dzieje się. Będziemy mieć wygodną, bezpieczną i oświetloną kładkę pieszo-rowerową.

Koszt kładki zdecydowanie przekroczył oczekiwania magistratu. Wstępne szacunki mówiły o wydatku rzędu pół miliona złotych, ale finalnie trzeba zapłacić 1 milion 650 tysięcy złotych.