Wicestarosta strzelecki może stracić posadę
W wyniku konfliktu pomiędzy wicestarostą Waldemarem Gaidą i dyrektorem PCPR Bernardem Klytą może dojść do odwołania wicestarosty.
Klyta twierdzi, że szef go szantażował. Zatrudnił swoją żonę w jednostce kierowanej przez Klytę i sam ustalił jej pensje. Gaida z kolei uważa że zatrudnienie żony było zgodne z procedurami. Sprawa trafiła pod obrady komisji rewizyjnej.
Jej przewodniczący Jerzy Krupok przyznaje, że sprawa jest trudna:
Szczególnie wicestarostę mogą dużo kosztować wypowiedziane słowa, bo w sprawozdaniu czytamy „Zatrudnienie żony wicestarosty na stanowisku z-cy głównej księgowej PCPR nastąpiło bez wykonania jakichkolwiek procedur”.
Waldemar Gaida nie był obecny wczoraj na sesji, nie chce komentować opinii komisji:
Komisja zarzuca też brak kompetencji szefowi PCPR-u, ale czy obaj panowie zostaną pociągnięci do odpowiedzialności dyscyplinarnej o tym zadecyduje starosta Józef Swaczyna:
Starosta decyzje ma podjąć w najbliższych dniach. Z Bernardem Klytą nie udało nam się dzisiaj skontaktować.
Agnieszka Wawer-Krajewska
Klyta twierdzi, że szef go szantażował. Zatrudnił swoją żonę w jednostce kierowanej przez Klytę i sam ustalił jej pensje. Gaida z kolei uważa że zatrudnienie żony było zgodne z procedurami. Sprawa trafiła pod obrady komisji rewizyjnej.
Jej przewodniczący Jerzy Krupok przyznaje, że sprawa jest trudna:
Szczególnie wicestarostę mogą dużo kosztować wypowiedziane słowa, bo w sprawozdaniu czytamy „Zatrudnienie żony wicestarosty na stanowisku z-cy głównej księgowej PCPR nastąpiło bez wykonania jakichkolwiek procedur”.
Waldemar Gaida nie był obecny wczoraj na sesji, nie chce komentować opinii komisji:
Komisja zarzuca też brak kompetencji szefowi PCPR-u, ale czy obaj panowie zostaną pociągnięci do odpowiedzialności dyscyplinarnej o tym zadecyduje starosta Józef Swaczyna:
Starosta decyzje ma podjąć w najbliższych dniach. Z Bernardem Klytą nie udało nam się dzisiaj skontaktować.
Agnieszka Wawer-Krajewska