- Trudno przewidzieć, ile ostatecznie będą kosztowały te inwestycje. Olesno to bardzo duże zadanie, bo tutaj na roboty przewidywaliśmy 616 milionów złotych. Łącznie wartość kontraktu z nadzorem, z wykupami, to jest niemal 700 milionów. W Praszce również było 8 ofert, przewidywaliśmy 191 milionów złotych - mówi Maliszkiewicz.

- Problemem przy takich przetargach są zwykle odwołania od wyników przetargu, co opóźnia inwestycję - przyznał dyrektor Maliszkiewicz. - Po podpisaniu kontraktów zwykle około 10 miesięcy trwa przygotowanie dokumentacji do złożenia wniosku o zezwolenie na realizacje inwestycji, a na decyzję o zgodzie trzeba poczekać kolejnych 130 dni.

Budowa 25-kilometrowej obwodnicy Olesna będzie realizowana przy comiesięcznej waloryzacji kwot w zależności od zmian cen na rynku materiałów budowlanych, w oparciu o przygotowywane przez GUS wskaźniki.

- Ta formuła, która się pojawiła w naszych kontraktach została wypracowana wspólnie z wykonawcami i w uzgodnieniu z GUS-em. GUS ma przygotowywać odpowiednie współczynniki dla nas. Jest koszyk takich towarów i usług, które są tutaj uwzględnianie i zobaczymy, jak to będzie działało. Tej rewaloryzacji aż tak się nie obawiam. W każdym kontrakcie jest pewna rezerwa i myślę, że nie będą to aż tak drastyczne zmiany, żeby ta rezerwa była za mała - mówił gość Radia Opole.

Dyrektor Maliszkiewicz potwierdził też, że projekt budowlany dotyczący obwodnicy Niemodlina już jest zakończony, a wykonawca już przygotowuje projekt wykonawczy.

Złożono też już wnioski o pozwolenia wodno-prawne do spółki Wody Polskie oraz o aktualizacje uwarunkowań środowiskowych. Finansowane z budżetu państwa i UE obejście miasta powinno zostać przekazane w użytkowanie pod koniec 2021 roku.