RATUSZ PIP MOBBING
Państwowa Inspekcja Pracy sprawdza, czy w opolskim ratuszu doszło do przypadków mobbingu, czyli zabronionego prawem nacisku na pracowników.
O sprawie zrobiło się głośno po doniesieniach medialnych, w których powiązano samobójczą śmierć pracowniczki magistratu z rzekomymi rozmowami z urzędnikami wydziału kontroli. Naczelnik wydziału zapewnia, że kobieta nie była kontrolowana.
Jak powiedział naszemu radiu okręgowy inspektor pracy Wiesław Bakalarz - kontrola, która rozpoczęła się w południe (wtorek) obejmie nie tylko sprawy poruszane w mediach, ale też problem związany ze społeczną inspekcją pracy.
Wiesław Bakalarz przyznał, że opolska inspekcja pracy po raz pierwszy rozpatruje skargę o mobbing. To przestępstwo zostało wprowadzone do kodeksu pracy od stycznia tego roku.
Opinia Okręgowej Inspekcji Pracy może być uwzględniona przez sąd pracy, ale nie jest wiążąca. Postępowanie przed sądem toczy się bowiem niezależnie.
borychowski
O sprawie zrobiło się głośno po doniesieniach medialnych, w których powiązano samobójczą śmierć pracowniczki magistratu z rzekomymi rozmowami z urzędnikami wydziału kontroli. Naczelnik wydziału zapewnia, że kobieta nie była kontrolowana.
Jak powiedział naszemu radiu okręgowy inspektor pracy Wiesław Bakalarz - kontrola, która rozpoczęła się w południe (wtorek) obejmie nie tylko sprawy poruszane w mediach, ale też problem związany ze społeczną inspekcją pracy.
Wiesław Bakalarz przyznał, że opolska inspekcja pracy po raz pierwszy rozpatruje skargę o mobbing. To przestępstwo zostało wprowadzone do kodeksu pracy od stycznia tego roku.
Opinia Okręgowej Inspekcji Pracy może być uwzględniona przez sąd pracy, ale nie jest wiążąca. Postępowanie przed sądem toczy się bowiem niezależnie.
borychowski