Sprawa ataku na karetkę pogotowia podczas "Hellowiska" swój finał będzie miała w sądzie
Aktem oskarżenia zakończyło się śledztwo w sprawie wydarzeń, do których doszło w zeszłym roku na imprezie off-roadowej "Hellowisko". Przypomnijmy, w lipcu ubiegłego roku na poligon w Opolu-Winowie został wezwany ambulans. Na miejscu ekipa karetki została zaatakowana przez kilku uczestników zlotu.
W połowie stycznia Prokuratura Rejonowa w Opolu skierowała do Sądu Rejonowego w Opolu akt oskarżenia przeciwko trzem mężczyznom.
- Mężczyznom zarzuca się, że wypowiadając wulgaryzmy pod adresem członków załogi karetki pogotowia, dopuścili się znieważenia funkcjonariuszy publicznych oraz to, że formułując groźby próbowali wywrzeć presję, aby te osoby podjęły interwencję wobec mężczyzny, który był wobec członków karetki pogotowia agresywny - mówi Stanisław Bar, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Opolu.
Oskarżeni to mieszkańcy województwa opolskiego: 29-letni Grzegorz K., 23-letni Mateusz S. i 30-letni Mariusz W. mieszkaniec powiatu kędzierzyńsko-kozielskiego.
- Mężczyźni składali wyjaśnienia, natomiast kwestionowali w nich swoje sprawstwo, zaprzeczając, aby to oni mieli być osobami, które wypowiadały groźby i wulgaryzmy wobec członków karetki pogotowia - dodaje prokurator.
Cała trójka była już w przeszłości karana sądownie. Śledztwo w tej sprawie trwało od lipca ubiegłego roku. Mężczyznom grozi do trzech lat więzienia.
- Mężczyznom zarzuca się, że wypowiadając wulgaryzmy pod adresem członków załogi karetki pogotowia, dopuścili się znieważenia funkcjonariuszy publicznych oraz to, że formułując groźby próbowali wywrzeć presję, aby te osoby podjęły interwencję wobec mężczyzny, który był wobec członków karetki pogotowia agresywny - mówi Stanisław Bar, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Opolu.
Oskarżeni to mieszkańcy województwa opolskiego: 29-letni Grzegorz K., 23-letni Mateusz S. i 30-letni Mariusz W. mieszkaniec powiatu kędzierzyńsko-kozielskiego.
- Mężczyźni składali wyjaśnienia, natomiast kwestionowali w nich swoje sprawstwo, zaprzeczając, aby to oni mieli być osobami, które wypowiadały groźby i wulgaryzmy wobec członków karetki pogotowia - dodaje prokurator.
Cała trójka była już w przeszłości karana sądownie. Śledztwo w tej sprawie trwało od lipca ubiegłego roku. Mężczyznom grozi do trzech lat więzienia.