Mieszkańcy Korfantowa muszą poczekać na dopłaty do wymiany pieców. "Były wątpliwości organów nadzorczych"
Korfantów także chce dopłacać do wymiany ogrzewania. Samorząd zabezpieczył na ten cel pieniądze, przygotowano projekt uchwały regulującej szczegóły programu.
- Były wątpliwości organów nadzorczych, które stwierdziły, że oczywiście lokale użytkowe są problematyczne. Skoro tak ustawodawca mówi, że ma wątpliwości, to się nad tym zastanawiamy. Druga sprawa to była kwestia rolników, którzy często korzystają z tak zwanej pomocy de minimis czy środków unijnych. I tu powstał kolejny problem, czy w tej kwestii nie jesteśmy w sprzeczności z prawem, że to jest podwójne wykorzystywanie. Wystąpimy do służb o taką interpretacją - wyjaśnia burmistrz Korfantowa Janusz Wójcik.
Rolnicy, w przeciwieństwie do właścicieli lokali użytkowych, ostatecznie najprawdopodobniej znajdą się w gronie osób, które będą mogły skorzystać z dotacji.
Władze gminy liczą, że wiążącą opinię w tej sprawie uda się uzyskać przed marcową sesją rady miasta, na której to mogłaby zostać przyjęta uchwała w sprawie dopłat. Według planu, mieszkańcy będą mogli korzystać ze wsparcia w wysokości do maksymalnie 3 tysięcy złotych. Łącznie, w tegorocznym budżecie gminy, na ten cel zapisano 60 tysięcy złotych.