Patryk Jaki domaga się odwołania "sołtysa Zembaczyńskiego"

(fot. Józef Środa / AFRO)

Klub "Stop Korupcji" domaga się odwołania "sołtysa Zembaczyńskiego". Podczas dzisiejszej (29.08) konferencji prasowej radni klubu "Stop Korupcji" Patryk Jaki i Sławomir Brzeziński wspólnie z radnym Prawa i Sprawiedliwości Arkadiuszem Szymańskim zarzucali prezydentowi nieudolność w działaniach przygotowujących Opole do piłkarskich mistrzostw Europy.

Radny Szymański twierdzi, że albo prezydent weźmie się do pracy, albo zostanie odwołany.


Radni twierdzą, że jeśli wkrótce nie rozpocznie się budowa

Arkadiusz Karbowiak: To żenująca kampania wyborcza

(fot. Stanisław Wodecki / AFRO)

kompleksu sportowego, to Opole może zapomnieć o goszczeniu piłkarzy. Według nich, miasto nie zdąży wykupić gruntów na Malinie, na których obiekt miałby powstać. "Być może należałoby znaleźć inne tereny" - mówią. Skarżą się też na brak harmonogramu w sprawie przygotowań miasta do mistrzostw.

Radny Patryk Jaki winą za ten stan obarcza prezydenta Zembaczyńskiego.


Radni na własną rękę wybrali się na rozmowy do PZPN-u. "Jestem pod wrażeniem tego działania, ale ono było niepotrzebne' - komentuje wiceprezydent Arkadiusz Karbowiak. O pomyśle referendum mówi - "To element kampanii wyborczej".


"Przygotowania do Euro idą zgodnie z planem. Nie ma zagrożenia, że Opole pozostanie poza rozgrywką" - dodaje Karbowiak.


Karbowiak mówi też, że harmonogram przygotowań jest radnym znany. Dodaje, że ich zachowanie świadczy o tym, że nie mają pojęcia jak powinny wyglądać działania przy organizacji takich przedsięwzięć. "Podczas czwartkowej sesji im to przedstawimy" - zapowiada wiceprezydent.

Aby zorganizować referendum w sprawie odwołania prezydenta miasta należy zebrać 100 tysięcy podpisów, a frekwencja wyborcza musi wynieść co najmniej 30 procent.


Magdalena Luniak