- Nie jest idealnie - są pierwsze wnioski opolskiej straży pożarnej po kontrolach "escape roomów"
Na Opolszczyźnie do tej pory nie wystawiono żadnego mandatu. - Czynności kontrolne w pokojach zagadek prowadzimy od weekendu i jest duża szansa, że dziś się one zakończą - potwierdził w porannej rozmowie "W cztery oczy" młodszy brygadier Dariusz Gieroń, oficer prasowy Komendanta Wojewódzkiego Państwowej Straży Pożarnej.
Stwierdzono też uchybienia niezwiązane wprost z ewakuacją. To na przykład brak gaśnic w lokalu, niesprawny hydrant w pomieszczeniu czy nieprzedłożenie badań instalacji elektrycznej, gazowej czy odgromowej. - W regionie zidentyfikowano 8 "escape roomów" - w toku kontroli jest 7. Jeden jest sezonowy i w danym momencie nie można go skontrolować.
Jak dodał oficer prasowy opolskiej straży pożarnej, "escape roomy" - jak każda działalność gospodarcza - podlegają ogólnym przepisom przeciwpożarowym. - Nie ma sprecyzowanych, dokładnych przepisów sporządzonych w kierunku "escape roomów" czy też pokoju zagadek. To jest już praca legislatorów. Natomiast te przepisy ogólne też dają możliwość podjęcia bardzo bezpiecznej działalności. I te kontrole, które w tej chwili się odbywają, są właśnie prowadzone na podstawie przepisów ogólnych i dają podstawę, by zweryfikować, czy w danym obiekcie jest bezpiecznie.
W kraju, do wczoraj (07.01) straż pożarna zamknęła 53 "escape roomy". Kontrole rozpoczęły się w sobotę, dzień po tragicznych wydarzeniach w Koszalinie, gdzie w tego typu pomieszczeniu zginęło pięć nastolatek.
- Do tej pory tego rodzaju kontroli w "escape roomach" nie było - powiedział w "Poglądach i osądach" Henryk Ferster, dyrektor Wydziału Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego Opolskiego Urzędu Wojewódzkiego. Jak tłumaczył nasz poranny gość, przy zakładaniu tego typu działalności, na przykład w mieszkaniach, domach, czy garażach nie było dotychczas obowiązku zgłaszania tego straży pożarnej.
A co, zdaniem Henryka Ferstera, powinno być ujęte w przepisach dotyczących tego rodzaju lokali ?
- Przede wszystkim zachowanie bezpieczeństwa. Musi być miejsce, punkt, gdzie po przyciśnięciu otwierają się drogi ewakuacyjne. Te drogi ewakuacyjne muszą być bezpieczne. Nie mogą być łatwopalne, tak aby w razie jakiegokolwiek nieszczęścia - to nie tylko pożar - można było natychmiast osoby uwolnić.
Jak dodaje Ferster, może się zdarzyć np. także, że osoba chora na klaustrofobię może o tym jeszcze nie wiedzieć i taka osoba musi mieć możliwość natychmiastowego opuszczenia pokoju zagadek.