Przyczyny tragedii
Znana jest już wstępna przyczyna czwartkowej (03.08) tragedii na torach kolejowych pod Brzegiem. Przypomnijmy, że z jadącego pociągu wypadło dwóch młodych mężczyzn. Jeden zginął, a drugi ranny przebywa w Brzeskim Centrum Medycznym. Obaj pochodzili ze Śląska i jechali na Przystanek Woodstock.
- Według wstępnych ustaleń policji wynika, że ktoś z nieustalonych przyczyn otworzył drzwi od pociągu - wyjaśnia Mirosław Dziadek, Rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Brzegu.
Policja od wczorajszego popołudnia przesłuchiwała świadków i pasażerów pociągu.
W piątek rano (04.07) przesłuchany został dziewiętnastolatek, który przebywa w brzeskim szpitalu. Mówi, że całego zdarzenia nie pamięta. Kojarzy tylko moment ocknięcia się w szpitalu. Warto dodać, że większość z przesłuchiwanych osób była pod wpływem alkoholu. Młodzi mężczyźni, którzy wypadli z pociągu mieli po 2,5 promila.
Policja oraz Prokuratura Rejonowa w Brzegu nadal prowadzi czynności mające na celu wyjaśnić całe zdarzenie.
Maciej Stępień
- Według wstępnych ustaleń policji wynika, że ktoś z nieustalonych przyczyn otworzył drzwi od pociągu - wyjaśnia Mirosław Dziadek, Rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Brzegu.
Policja od wczorajszego popołudnia przesłuchiwała świadków i pasażerów pociągu.
W piątek rano (04.07) przesłuchany został dziewiętnastolatek, który przebywa w brzeskim szpitalu. Mówi, że całego zdarzenia nie pamięta. Kojarzy tylko moment ocknięcia się w szpitalu. Warto dodać, że większość z przesłuchiwanych osób była pod wpływem alkoholu. Młodzi mężczyźni, którzy wypadli z pociągu mieli po 2,5 promila.
Policja oraz Prokuratura Rejonowa w Brzegu nadal prowadzi czynności mające na celu wyjaśnić całe zdarzenie.
Maciej Stępień