Uciekinier złapany
Na baczność postawiono w środę (01.08) rano wszystkie policyjne patrole w Kędzierzynie - Koźlu. Otrzymały komunikat o ucieczce aresztanta.
Mężczyzna wymknął się dwóm strażnikom kędzierzyńskiego aresztu śledczego. Wykorzystał chwilę, w której był konwojowany. - Aresztant jechał ze strażnikami do lekarza i udało mu się uciec - mówi nadkomisarz Włodzimierz Kominek z komendy powiatowej policji w Kędzierzynie -Koźlu:
Uciekinier nie cieszył się zbyt długo wolnością. Pół godziny później namierzył go patrol policyjny i przekazał funkcjonariuszom aresztu śledczego.
Jak doszło do zdarzenia? Dyrektor aresztu w Kędzierzynie - Koźlu, Włodzimierz Budzałek, nie chciał odpowiedzieć na to pytanie.
Marzena Śmierciak
Mężczyzna wymknął się dwóm strażnikom kędzierzyńskiego aresztu śledczego. Wykorzystał chwilę, w której był konwojowany. - Aresztant jechał ze strażnikami do lekarza i udało mu się uciec - mówi nadkomisarz Włodzimierz Kominek z komendy powiatowej policji w Kędzierzynie -Koźlu:
Uciekinier nie cieszył się zbyt długo wolnością. Pół godziny później namierzył go patrol policyjny i przekazał funkcjonariuszom aresztu śledczego.
Jak doszło do zdarzenia? Dyrektor aresztu w Kędzierzynie - Koźlu, Włodzimierz Budzałek, nie chciał odpowiedzieć na to pytanie.
Marzena Śmierciak