- Jest ono prowadzone w sprawie, a nie przeciwko komuś - mówi rzecznik opolskiej prokuratury Stanisław Bar. - Doszło do zdarzenia polegającego na przygnieceniu jednego z pracowników - wykonującego prace spawalnicze - przez remontowany wagon. Ze wstępnych ustaleń wynika, że wagon, pod którym znajdował się pracownik zsunął się z podnośnika i przygniótł mężczyznę. W tej sprawie zostało wszczęte śledztwo w kierunku przestępstwa z artykułu 155. kodeksu karnego - dodaje Bar.

Ponadto zabezpieczono dokumentację dotyczącą przeglądów i serwisowania podnośników. Prokuratura będzie ustalać, czy mamy do czynienia z nieszczęśliwym wypadkiem, czy doszło do błędu lub zaniedbania.

- Okoliczności wypadku bada również inspektor pracy - mówi Tomasz Krzemienowski, zastępca okręgowego inspektora w Opolu. - Doszło do zsunięcia się wagonu z takich podnośników. On był uniesiony na 4 podnośnikach i jeden z nich się wywrócił. Wagon ten spadając śmiertelnie przygniótł tego mężczyznę. Inspektor w tej chwili prowadzi postępowanie. Myślę, że to jeszcze potrwa kilka tygodni. Trzeba ustalić czy doszło do błędu ludzkiego. Czy błąd popełnił ktoś, kto prace organizował, czy też może wada techniczna sprzętu - dodaje Krzemienowski.

Wagon towarowy szacunkowo waży ok. 18-20 ton. Dodajmy, to 9 śmiertelny wypadek przy pracy w tym roku na Opolszczyźnie.