- Niezależnie od tego, w jakich walkach zginęli, walczyli o to samo, o wolność Polski. To najważniejsza wartość każdego człowieka. Ważne jest to, żeby wskazywać miejsca pamięci poległych, nie tylko w wielkich, ale też w małych miejscowościach. Odwiedziłem generalnie mogiły powstańców śląskich, ale nie tylko. W Praszce są również mogiły obrońców z 1939 roku - mówi Adrian Czubak, wojewoda opolski.

Czubakowi towarzyszył dr Bartosz Kuświk, naczelnik delegatury IPN w Opolu.

- Każde to miejsce niesie z sobą historię ludzi, powstańców i obrońców polskich granic. Staraliśmy się odwzorować całość czynu niepodległościowego na terenie Opolszczyzny i upamiętnić zasłużonych, którzy działali na tym terenie, oddali życie za polski Śląsk - mówi Kuświk.

- To dla nas wyjątkowe miejsce. Moje wnuki składają tutaj znicze. Ja jako harcerka pełniłam tutaj warty. Co roku w pierwszą sobotę września przychodzimy tutaj i składamy kwiaty wszystkim, którzy brali udział w walce o niepodległość - dodają mieszkańcy Praszki.

Uczniowie Szkoły Podstawowej im. Powstańców Śląskich w Oleśnie uczcili 100. rocznicę odzyskania przez Polskę Niepodległości. Dzieci dokładnie o godzinie 11.11 wspólnie zaśpiewali cztery zwrotki hymnu narodowego, włączając się tym samym w ogólnopolską akcję „Rekord dla niepodległej”.

- Jestem bardzo spokojny o przyszłość naszej ojczyzny. Kiedy przemawiałem do dzieci, zwróciłem uwagę na to, że na szczęście my nie musimy walczyć, ale jesteśmy zobowiązani do tego, żeby dbać o patriotyzm, wolność i niepodległość. To, co pokazała Szkoła Podstawowa nr 3 Oleśnie, jest wzorem do naśladowania - dodaje Czubak.

- To dla nas wielkie przeżycie, super było tak zaśpiewać. Bardzo długo to ćwiczyliśmy, ale myślę, że wszystko się nam udało - mówią uczniowie.

Wojewoda opolski podczas uroczystego apelu wręczył majorowi Wincentemu Solińskiemu, żołnierzowi Konspiracyjnemu Wojska Polskiego oraz więźniowi okresu stalinowskiego, Medal 100-lecia Odzyskania Niepodległości.

- Jestem ogromnie wzruszony i wdzięczny. Tak wiele pokoleń młodzieży walczyło w tym stuleciu. Były zabory jedne, drugie, trzecie i potem odzyskiwanie niepodległości. Wreszcie to się jakoś ustatkowało. Nigdy nie wyobrażałem sobie tego, że będę kiedyś odznaczony, jednak nastąpiło to i jestem z tego bardzo zadowolony - mówi Soliński.

Później delegacja pojechała do powiatu strzeleckiego i krapkowickiego.

Kolejnym odwiedzonym punktem był Pomnik Czynu Powstańczego na Górze świętej Anny. Przypomnijmy: wokół Góry świętej Anny stoczyły się krwawe i zacięte walki w czasie Trzeciego Powstania Śląskiego. - To specyficzne miejsce, bo walka o polskość trwała tam długo po powstaniach - mówi dr Kuświk. Chodzi między innymi o pamięć historyczną. - Zwłaszcza po dojściu do władzy przez Hitlera, bo miało tu powstać wielkie mauzoleum upamiętniające niemieckich żołnierzy. To stało się, bo dzisiejszy amfiteatr jest pozostałością ówczesnych decyzji Hitlera. Kolejna stoczona walka dotyczyła prawdy o powstaniach śląskich, szczególnie o III Powstaniu Śląskim. Ono również było udane, bo w jego wyniku duża część Górnego Śląska znalazła się w granicach II Rzeczypospolitej

Dr Kuświk zaznacza, że Pomnik Czynu Powstańczego przedstawia robotników, pruskich i sowieckich żołnierzy, ale nie ma tam postaci powstańca.

Na cmentarzu w Obrowcu Czubakowi i dr. Kuświkowi towarzyszył miejscowy proboszcz.

- Najstarsi księża w opolskim Domu Księży Emerytów przekonują, że wokół Obrowca było wielu powstańców - mówi ksiądz Sebastian Krzyżanowski, proboszcz parafii świętego Jana Chrzciciela w Obrowcu. Powstańcom śląskim udało się zdobyć Obrowiec na krótki czas. - Najstarsi mieszkańcy pamiętają to z opowieści. Później trzeba było wycofać się, natomiast mieszkańcy solidaryzowali się z tutejszym duszpasterzem, kościołem i założycielem parafii. Ksiądz przyjął powstańców bardzo życzliwie, więc dostał podpowiedź, aby ewakuował się w trosce o własne zdrowie i bezpieczeństwo. Wyjechał w stronę Katowic i dzięki temu przeżył - wyjaśnia proboszcz Krzyżanowski.

Na koniec delegacja odwiedziła cmentarz w Kamieniu Śląskim. Wojewoda Czubak podsumował dzisiejszą wizytę w sześciu miejscach upamiętniających bohaterów walk o niepodległość Polski.

- Wszystkie te miejsca są bardzo ważne i symboliczne - ocenia Czubak. - Między innymi w taki sposób chciałem oddać cześć i chwałę wszystkim bohaterom, zwłaszcza powstańcom śląskim. Oni walczyli o polskość tej ziemi. Byliśmy w różnych miejscach i, jak widać, one są w różnym stanie. Co najważniejsze, wszędzie były kwiaty oraz znicze. To znaczy, że ludzie pamiętają – bardzo dobrze, bo szczególnie w 2018 roku należy pamiętać o takich miejscach.

Wojewoda Czubak zwraca uwagę, że wiele mogił i pomników wymaga odnowienia. Renowacja miejsc historycznych ma rozpocząć się w przyszłym roku.

Wojewódzkie obchody w stolicy naszego regionu rozpoczną się w niedzielę (11.11) o godzinie 11.00 przed Opolskim Urzędem Wojewódzkim, gdzie od strony muralu nastąpi odsłonięcie pamiątkowej tablicy, na której znajdzie się tekst Dekalogu Polaka.