Niezwykły klimat i skłaniająca do refleksji cisza - opolanie chętnie odwiedzają groby bliskich po zmroku. Wśród spacerujących są zarówno dorośli jak i dzieci. Do odwiedzin w godzinach wieczornych skłania chęć głębszej refleksji nad przemijaniem i wyciszenia się.
- To jedyny taki wieczór w roku - mówią opolanie. - Co roku przychodzę z zadumą. Wspominam kolegów, którzy odeszli. Jest taki klimat, lubię go. Co roku przychodzę wieczorem, jak jest już ciemno. Lubię ten klimat palących się zniczy, tę łunę nad cmentarzem. Tylko raz w roku się tak zdarza, że jest taki odblask. Atmosfera jest całkiem inna. Za dnia jest dużo ludzi, każdy gdzieś tam szumi, jest gwar, a teraz - cisza, spokój. Te duszyczki uciekające w górę. To nastraja na wyciszenie się, do zastanowienia się nad przemijaniem.
Jutro (2.11) w kościele katolickim będziemy obchodzić Dzień Zaduszny, poświęcony wszystkim zmarłym wiernym.