Synod na Ławce Go 2018. Zakończyło się Diecezjalne Spotkanie Młodych
Zakończyło się dziś trzydniowe Diecezjalne Spotkanie Młodych pod nazwą "Ławka Go", które odbywało się domu pielgrzyma na Górze św. Anny. W programie tradycyjnie znalazły się konferencje, spotkania z gośćmi oraz nabożeństwa.
W tym roku, w nawiązaniu do zakończonego w Rzymie synodu dotyczącego młodzieży, organizatorzy Ławki zaproponowali punkt programu o nazwie "Synod". Młodzi opowiedzieli między innymi biskupowi Andrzejowi Czai o tym, jak widzą swoje miejsce w Kościele.
- To było dla nas bardzo ważne spotkanie - podkreślają uczestnicy Ławki. - Gdy wymienialiśmy poglądy dotyczące niektórych spraw i ksiądz biskup tego wysłuchiwał, byliśmy bardzo poruszeni. Byliśmy zdziwieni, że tak się do nas otworzył i widać, że jest również dla nas, dla młodzieży - dodają.
- Nie wiemy jeszcze, co jest w dokumencie na zakończenie synodu, a bardzo nas to ciekawi - zauważa ks. Łukasz Knieć, diecezjalny duszpasterz młodzieży. - Na Ławce spotkaliśmy się po to, żeby porozmawiać z młodymi ludźmi i to było bardzo cenne doświadczenie zarówno dla nas jak i dla nich. Wśród tych rzeczy, o których rozmawiali młodzi ludzie było wiele postawionych nam pytań. Odpowiadaliśmy tak jak mogliśmy. Oczywiście nie chodzi o to, by wszystko wyjaśnić za jednym razem. O wiele ważniejsze jest to, żebyśmy dali sobie do zrozumienia, że my jesteśmy gotowi słuchać - podkreśla.
Jak dodaje ks. Łukasz Knieć, bardzo ważne okazały się słowa Franciszka z niedzielnej (28.10) mszy świętej kończącej synod. Papież powiedział między innymi: "Przepraszam, jeśli często Was nie wysłuchiwaliśmy, jeśli zamiast otwierać dla was serce - napełnialiśmy wasze uszy".
W sobotę (27.10) w Watykanie biskupi przyjęli dokument końcowy obrad. Mowa w nim jest o potrzebie rozumienia młodych ludzi i traktowania ich w sposób partnerski, ale także o bezwzględnej walce z nadużyciami w Kościele, w tym seksualnymi, których ofiarą padają młodzi ludzie. Podkreśla on także konieczność towarzyszenia osobom homoseksualnym.
- To było dla nas bardzo ważne spotkanie - podkreślają uczestnicy Ławki. - Gdy wymienialiśmy poglądy dotyczące niektórych spraw i ksiądz biskup tego wysłuchiwał, byliśmy bardzo poruszeni. Byliśmy zdziwieni, że tak się do nas otworzył i widać, że jest również dla nas, dla młodzieży - dodają.
- Nie wiemy jeszcze, co jest w dokumencie na zakończenie synodu, a bardzo nas to ciekawi - zauważa ks. Łukasz Knieć, diecezjalny duszpasterz młodzieży. - Na Ławce spotkaliśmy się po to, żeby porozmawiać z młodymi ludźmi i to było bardzo cenne doświadczenie zarówno dla nas jak i dla nich. Wśród tych rzeczy, o których rozmawiali młodzi ludzie było wiele postawionych nam pytań. Odpowiadaliśmy tak jak mogliśmy. Oczywiście nie chodzi o to, by wszystko wyjaśnić za jednym razem. O wiele ważniejsze jest to, żebyśmy dali sobie do zrozumienia, że my jesteśmy gotowi słuchać - podkreśla.
Jak dodaje ks. Łukasz Knieć, bardzo ważne okazały się słowa Franciszka z niedzielnej (28.10) mszy świętej kończącej synod. Papież powiedział między innymi: "Przepraszam, jeśli często Was nie wysłuchiwaliśmy, jeśli zamiast otwierać dla was serce - napełnialiśmy wasze uszy".
W sobotę (27.10) w Watykanie biskupi przyjęli dokument końcowy obrad. Mowa w nim jest o potrzebie rozumienia młodych ludzi i traktowania ich w sposób partnerski, ale także o bezwzględnej walce z nadużyciami w Kościele, w tym seksualnymi, których ofiarą padają młodzi ludzie. Podkreśla on także konieczność towarzyszenia osobom homoseksualnym.