Zaniedbana Biała Głuchołaska
Biała Głuchołaska w Polskim Świętowie |
(fot. Barbara Morajko / AFRO) |
Popularna „Białka” płynie szerokim korytem tylko przez Głuchołazy. Już w Nowym i w Polskim Świętowie brzegi jej są niebezpiecznie zarośnięte i zarzucone elementami zniszczonego mostu.
Jest to stary i wciąż nierozwiązany problem. Ostatnio podczas sesji Rady Miejskiej przypomniał o nim Józef Łuczków radny z Polskiego Świętowa:
Odpowiedź burmistrza była krótka - utrzymanie brzegów Białej nie jest zadaniem Gminy, choć oczywiście - niepokoi urzędników. Gmina nie ma na to pieniędzy, a zarządca rzeki - Rejonowy Zarząd Gospodarki Wodnej, zdaniem burmistrza - też pewnie nie ma, skoro od lat nic nie robi:
Burmistrz proponuje, aby to, co się da zrobiły miejscowe Ochotnicze Straże Pożarne w ramach ćwiczeń. Jednak radny Łuczków uważa, że strażacy nie wystarczą:
Jak się dowiedzieliśmy, do zarządcy rzeki zaczęły wpływać pisma od sołtysów zagrożonych wiosek. Także Burmistrz, Edward Szupryczyński, przekaże tam interpelację radnego.
Barbara Morajko