Czy uczniowie z Prudnika będą bezpiecznie docierali na nową pływalnię?
Nie wszystkie prudnickie szkoły będą miały zajęcia na otwartym właśnie nowym basenie. Pływalnia powstała na obrzeżach miasta z dala od dwóch szkół podstawowych w jego centrum. Przez dziesięciolecia placówki te korzystały z pobliskiej, wiekowej pływalni, którą gmina wyłączyła z użytkowania.
- Niestety nie wszystkie nasze szkoły będą korzystały z nowego basenu - mówi Maria Strońska, dyrektor Gminnego Zarządu Oświaty i Wychowania w Prudniku. – Dyrektorka Zespołu Szkół w Prudniku zdecydowała, że w tym półroczu jej uczniowie nie będą korzystać z basenu ze względu na znaczną odległość. Myślę, że jest to sprawa organizacyjna i od drugiego półrocza uczniowie dołączą do tych szkół, które uczestniczą w zajęciach na basenie. Na razie uczniowie naszych szkół będą korzystali z komunikacji miejskiej oraz będą sami, własnymi siłami docierali na nową pływalnię.
Takie rozwiązanie problemu ma wielu krytyków. Obawy rodziców dotyczą bezpieczeństwa uczniów podstawówek, którzy na nowy basen przemieszczać się będą pokonując ruchliwe ulice miasta. Na razie z nauki pływania na tym obiekcie nie będą mogli korzystać najmłodsi. Powodem jest brak wypłycenia części basenu, które ma być dopiero zainstalowane.
Takie rozwiązanie problemu ma wielu krytyków. Obawy rodziców dotyczą bezpieczeństwa uczniów podstawówek, którzy na nowy basen przemieszczać się będą pokonując ruchliwe ulice miasta. Na razie z nauki pływania na tym obiekcie nie będą mogli korzystać najmłodsi. Powodem jest brak wypłycenia części basenu, które ma być dopiero zainstalowane.