Samorządy będą mogły starać się o nawet 30 milionów dofinansowania na infrastrukturę drogową
6 miliardów złotych przeznaczył rząd na przyszłoroczne remonty i budowy dróg w ramach Funduszu Dróg Samorządowych. Po 80 procent dofinansowania - maksymalnie 30 milionów złotych - będzie można starać się przy remontach dróg powiatowych oraz gminnych i przy budowie mostów wzdłuż dróg zarządzanych przez samorządy.
- Ten program różni się od wcześniejszych, bo dopuszczone zostaną zadania wieloletnie - mówi wojewoda Adrian Czubak. - Od przyszłego roku czeka nas więc ogromny boom inwestycyjny. Powiem nieskromnie, że biorąc pod uwagę, ile mniej więcej pieniędzy może otrzymać województwo opolskie oraz jakie jest zapotrzebowanie na podstawie niezrealizowanych wniosków, mam pewność, że w ciągu trzech lub czterech lat nie będzie czego budować na Opolszczyźnie. Fundusz rozwiąże obecne problemy dróg lokalnych.
Nie wiadomo jeszcze, jaka część z puli sześciu miliardów przypadnie Opolszczyźnie, bo trwa obliczanie na poziomie centralnym. Wiadomo natomiast, że samorządy będą mogły liczyć na wsparcie od 50 do 80 procent kosztów inwestycji.
- Samorządy różnią się. Na przykład w Skarbimierzu zrobili piękną strefę ekonomiczną zamiast lotniska. Chwała im za to, bo teraz są bogatą gminą. Inne gminy są jednak typowo rolnicze i nie mają tak wysokich dochodów. Nie można dawać więc takich samych warunków, dlatego biedniejsze samorządy dostaną szansę na większe dotacje, niż te bogate. Niestety, w tej sytuacji nie możemy mówić o równym traktowaniu.
Dokładne wytyczne funduszu powinny być znane w tym roku.
Konferencja prasowa wojewody to kolejne odniesienie do słów Szymona Ogłazy z zarządu województwa. Działacz Platformy Obywatelskiej stwierdził, że obecny rząd nie rozpoczął ani jednej poważnej inwestycji drogowej na Opolszczyźnie.