- Pali się cały dach tego magazynu – relacjonował nam na miejscu mieszkaniec Prudnika. – Wewnątrz wszystko się pali i przechodzi to po woli na sklep meblowy, który sąsiaduje z tym magazynem. Razem z kolegami pomogliśmy tym sprzedawcom wynieść meble.

- Uczestniczy w tej akcji blisko 40 strażaków - mówił Piotr Sobek z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Prudniku. – Gasimy zarówno obiekt, który płonie, jak i podajemy strumień wody na obiekty sąsiadujące w tej zabudowie, czyli hurtownię paneli, magazyny z drewnem. Jest to takie typowe miejsce, gdzie prowadzona jest działalność związana ze sprzedażą materiałów budowlanych. Z informacji, jaką uzyskałem od kierującego działaniami ratowniczymi wynika, że ilość wody jest wystarczająca. Jest to zabezpieczone, także nie ma mowy o jakiś problemach natury technicznej, które ewentualnie powodowałyby uszczerbek na tej akcji.

W akcji gaśniczej prudnickiej hurtowni uczestniczą strażacy zawodowi jak i z okolicznych jednostek OSP.