Radny uderzył wójtową, ta nie pozostała mu dłużna, a może było na odwrót? Awantura na dożynkach w gminie Olszanka
Policjanci z Lewina Brzeskiego wyjaśniają, co dokładnie stało się podczas tegorocznego święta plonów. Do zdarzenia doszło dwa tygodnie temu, ale o sprawie wciąż jest głośno. Jak nieoficjalnie ustalił nasz reporter, jeden z radnych opozycji pokłócił się w trakcie imprezy z szefową gminy. Awantura miała zakończyć się użyciem siły. Jerzy Tokarczyk miał uderzyć Anetę Rabczewską, a ta nie pozostała mu dłużna. To jedna z hipotez. Druga wersja zakłada, że było na odwrót.
Patrycja Kaszuba z Komendy Powiatowej Policji w Brzegu potwierdza w rozmowie z Radiem Opole, że na dożynkach w gminie Olszanka doszło do awantury, ale personaliów osób uczestniczących nie zdradza.
- 26 sierpnia w godzinach wieczornych odebraliśmy zgłoszenie o potrzebnej interwencji w Obórkach. Tam miało dojść do awantury między dwoma osobami. Po tym zdarzeniu od jednej ze stron wpłynęło zawiadomienie dotyczące uszkodzenia ciała, natomiast od drugiej osoby pojawiło się zawiadomienie o naruszenie nietykalności i znieważenia funkcjonariusza publicznego – wyjaśnia Kaszuba.
Aneta Rabczewska, wójt Olszanki nie komentuje sprawy. Z radnym Jerzym Tokarczykiem pomimo wielu prób nie udało nam się dziś skontaktować. Sprawę w tej chwili wyjaśnia policja, całość zebranej dokumentacji ma jednak trafić do brzeskiej prokuratury. Do tematu będziemy wracać.
- 26 sierpnia w godzinach wieczornych odebraliśmy zgłoszenie o potrzebnej interwencji w Obórkach. Tam miało dojść do awantury między dwoma osobami. Po tym zdarzeniu od jednej ze stron wpłynęło zawiadomienie dotyczące uszkodzenia ciała, natomiast od drugiej osoby pojawiło się zawiadomienie o naruszenie nietykalności i znieważenia funkcjonariusza publicznego – wyjaśnia Kaszuba.
Aneta Rabczewska, wójt Olszanki nie komentuje sprawy. Z radnym Jerzym Tokarczykiem pomimo wielu prób nie udało nam się dziś skontaktować. Sprawę w tej chwili wyjaśnia policja, całość zebranej dokumentacji ma jednak trafić do brzeskiej prokuratury. Do tematu będziemy wracać.