Pięciolatek, który przeżył tragiczny wypadek na obwodnicy Nysy jest operowany w USK w Opolu
Pięcioletni chłopiec, który jako jedyny przeżył tragiczny wypadek na obwodnicy Nysy jest w stanie ciężkim, ale jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Dziecko nad ranem zostało przetransportowane śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego ze szpitala w Nysie do Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego w Opolu
- W tej chwili chłopczyk jest w stanie ciężki, ale stabilnym. Jest zaintubowany i podłączony do respiratora. Na razie złamania kończyn wolnych zostały zaopatrzone wstępnie, natomiast w tej chwili dziecko wyjechało na blok operacyjny po to, aby ortopedzi mogli sposobem operacyjnym dokonać zespolenia tych złamanych kości. Myślę, że rokowanie co do życia u chłopca na ten moment jest dobre, natomiast na pewno będzie wymagał jeszcze dłuższego, wielospecjalistycznego i wielokierunkowego leczenia w oddziale intensywnej terapii ze szczególnym uwzględnieniem leczenia ortopedycznego - wyjaśnia.
Przypomnijmy, do tragicznego wypadku doszło wczoraj w nocy (06.09) na obwodnicy Nysy, na wysokości Wyszkowa Śląskiego. W wyniku zderzenia dwóch samochodów zginęło pięć osób, w tym dwuletnie dziecko.