- Jeżeli chodzi o zarządzanie, to moją propozycją jest likwidacja miejskich spółek i powołanie jednej - mówi Grabowski. - Po to, żeby nastąpiła optymalizacja kosztów. Przede wszystkim po to, żeby mieszkańcy Opola mogli mniej płacić za usługi świadczone im przez spółki miejskie, bez wpływu na jakość świadczonych usług.

- Rozwój miasta zatrzymał się na tworzeniu nowych miejsc pracy, a to za mało. Opole powinno zaangażować się w budowę lokali mieszkalnych. Chciałbym, żeby współtworzyło rynek deweloperski - dodaje Grabowski. - Żeby na tym mogli, po pierwsze, skorzystać mieszkańcy Opola, po drugie, żeby skorzystało miasto, a po trzecie, żeby nie korzystali na tym tylko deweloperzy, jak to dzieje się dzisiaj.

- Kolejną sferą jest kreowanie, a obecnie w Opolu to w ogóle nie funkcjonuje. Moim pomysłem jest specjalna aplikacja dla mieszkańców. To pokazałoby, że Opole jest miastem z wizją, ale przede wszystkim da korzyść mieszkańcom - przekonuje Grabowski. - Dzięki tej aplikacji mieszkańcy będą mogli korzystać z ultrataniej, a nawet darmowej komunikacji miejskiej. Miasto będzie miało z kolei korzyść z tego, że będzie w stanie zbadać faktyczne, realne potrzeby mieszkańców. Będziemy w stanie wówczas sprawdzić z jakich linii opolanie, tak naprawdę, korzystają i z jakim natężeniem.

Z aplikacji można byłoby korzystać za pomocą smartfonów lub karty miejskiej.

Grabowski proponuje, aby poprzez aplikację opolanie zbierali punkty, które później wykorzystywaliby, na przykład korzystając z zakładów usługowych czy placówek kultury.