Pogorzelcy z Rożniątowa dzięki pomocy ludzi kończą odbudowę domu
12 marca w Rożniątowie pod Strzelcami Opolskimi wybuchł pożar. Spłonęło piętro domu rodziny Wolny. Straty wyceniono na 100 tysięcy złotych. Dzisiaj, cztery miesiące po pożarze, budynek pokrywa nowy dach, większa część remontu jest już przeprowadzona.
- Ostatnie miesiące mieszkaliśmy na placu budowy – mówi Beata Wolny. – Mieszkaliśmy tutaj z córką. Córka spała u teściowej, my na dole. To co było zalane, śmierdzące, to było do wyrzucenia, ale to były tylko dwa łóżka, praktycznie reszta była uratowana. Gotowy jest pokój córki i pomału nasza sypialnia. Koniec remontu to myślę, że za jakieś dwa miesiące.
Zaraz po pożarze sąsiedzi i strażacy pomogli usunąć spaloną konstrukcję dachu i zabezpieczyć budynek przed padającymi wiosną deszczami. Jednocześnie ruszyła akcja pomocy. 10 tysięcy zł zebrali mieszkańcy Rożniątowa i sąsiednich wiosek, drugie tyle uzbierali strażacy przez zbiórkę i sprzedaż złomu. Do akcji pomocy włączyli się także internauci oraz gmina Strzelce Opolskie, która przez Ośrodek Pomocy Społecznej przekazała pogorzelcom 35 tys. zł.
- Ludziom już podziękowałem za to i dziękuję jeszcze raz. Nie myślałem, że taką pomoc mogę otrzymać. Sami nie zostaliśmy, wszyscy nam pomagali i to jest najważniejsze. Najpilniejsze było, żeby dom rozebrać, żeby to nie niszczało dalej, a teraz robimy sobie dalej powoli. To nie musi być dzisiaj zrobione, może być z biegiem czasu. Mamy czas… - mówi Damian Wolny.
Na odremontowanym piętrze jeden pokój jest już gotowy, drugi – prawie. Trzeba jeszcze wykończyć trzeci oraz zrobić łazienkę. Gdy to będzie gotowe, rodzina Wolny będzie mogła normalnie mieszkać, jak przed pożarem.
Zaraz po pożarze sąsiedzi i strażacy pomogli usunąć spaloną konstrukcję dachu i zabezpieczyć budynek przed padającymi wiosną deszczami. Jednocześnie ruszyła akcja pomocy. 10 tysięcy zł zebrali mieszkańcy Rożniątowa i sąsiednich wiosek, drugie tyle uzbierali strażacy przez zbiórkę i sprzedaż złomu. Do akcji pomocy włączyli się także internauci oraz gmina Strzelce Opolskie, która przez Ośrodek Pomocy Społecznej przekazała pogorzelcom 35 tys. zł.
- Ludziom już podziękowałem za to i dziękuję jeszcze raz. Nie myślałem, że taką pomoc mogę otrzymać. Sami nie zostaliśmy, wszyscy nam pomagali i to jest najważniejsze. Najpilniejsze było, żeby dom rozebrać, żeby to nie niszczało dalej, a teraz robimy sobie dalej powoli. To nie musi być dzisiaj zrobione, może być z biegiem czasu. Mamy czas… - mówi Damian Wolny.
Na odremontowanym piętrze jeden pokój jest już gotowy, drugi – prawie. Trzeba jeszcze wykończyć trzeci oraz zrobić łazienkę. Gdy to będzie gotowe, rodzina Wolny będzie mogła normalnie mieszkać, jak przed pożarem.