Kto, kiedy i ile może sprzedawać alkoholu? Przedstawiciele samorządów rozmawiali w Opolu o nowelizacjach ustawy
Gminne zezwolenia na sprzedaż i podawanie alkoholu oraz zakaz nocnego handlu napojami wyskokowymi. Te kwestie zdominowały spotkanie tematyczne w urzędzie marszałkowskim.
Po nowelizacjach ustawy samorządy mają obniżony limit przyznawania koncesji, a poza tym mogą zakazać sprzedaży alkoholu w godzinach nocnych. Przedstawiciele opolskich samorządowców debatowali wraz z przedstawicielstwem Państwowej Agencji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych.
- Widać różnice w podejściu samorządów do nowych przepisów - ocenia Jacek Ruszczewski, pełnomocnik Zarządu Województwa Opolskiego ds. Profilaktyki i Rozwiązywania Problemów Uzależnień. - Czasami to są różnice lub propozycje, które trudno uznać za zgodne z duchem czy literą ustawy. Chodzi więc o możliwość rozmowy i zobaczenia, jak to wygląda w oczach fachowców oraz praktyków. Są ludzie z różnych jednostek całej Opolszczyzny, więc warto posłuchać. To nie są sprawy łatwe.
Marlena Kornaś, przewodnicząca gminnej komisji profilaktyki i rozwiązywania problemów alkoholowych w Krapkowicach, wierzy w skuteczność nowelizacji. Jej zdaniem, Polacy piją zbyt dużo alkoholu. - To czasami nie jest kwestia, czy piją dużo, tylko jak piją oraz jakie to pociąga za sobą skutki. Dla jednego dużym piciem będzie jedno piwo dziennie, a drugi nie zobaczy nic złego w wypiciu dziesięciu piw dziennie. Zachowania wynikające ze spożycia alkoholu doprowadzają do wielu nieszczęść i tragedii. Jeśli spojrzę z perspektywy swojej pracy zawodowej, Polacy piją dużo.
Przypomnijmy, nowelizacja ustawy zakazuje spożywania alkoholu między innymi na kampusach uczelni wyższych.
- Widać różnice w podejściu samorządów do nowych przepisów - ocenia Jacek Ruszczewski, pełnomocnik Zarządu Województwa Opolskiego ds. Profilaktyki i Rozwiązywania Problemów Uzależnień. - Czasami to są różnice lub propozycje, które trudno uznać za zgodne z duchem czy literą ustawy. Chodzi więc o możliwość rozmowy i zobaczenia, jak to wygląda w oczach fachowców oraz praktyków. Są ludzie z różnych jednostek całej Opolszczyzny, więc warto posłuchać. To nie są sprawy łatwe.
Marlena Kornaś, przewodnicząca gminnej komisji profilaktyki i rozwiązywania problemów alkoholowych w Krapkowicach, wierzy w skuteczność nowelizacji. Jej zdaniem, Polacy piją zbyt dużo alkoholu. - To czasami nie jest kwestia, czy piją dużo, tylko jak piją oraz jakie to pociąga za sobą skutki. Dla jednego dużym piciem będzie jedno piwo dziennie, a drugi nie zobaczy nic złego w wypiciu dziesięciu piw dziennie. Zachowania wynikające ze spożycia alkoholu doprowadzają do wielu nieszczęść i tragedii. Jeśli spojrzę z perspektywy swojej pracy zawodowej, Polacy piją dużo.
Przypomnijmy, nowelizacja ustawy zakazuje spożywania alkoholu między innymi na kampusach uczelni wyższych.