Kolejny likwidator ZOZu w Prudniku
Już czwartego likwidatora ma prudnicki Zakład Opieki Zdrowotnej. Przed trzema laty o likwidacji ZOZ-u zdecydowała rada powiatu prudnickiego. W ten sposób ratowano szpital, którego długi wynosiły blisko 14 mln złotych. Zarządzanie lecznicą przejęła powołana przez radę powiatu spółka Prudnickie Centrum Medyczne. Pierwszego likwidatora zmieniono, gdyż długo chorował. Następny zrezygnował w marcu. Kolejny rozmyślił się po zapoznaniu z dokumentacją. "Mieliśmy 295 wierzycieli, jednak likwidacja ZOZ-u jest mocno zaawansowana" - twierdzi Halina Lisiecka sekretarz prudnickiego starostwa.
Nowym likwidatorem prudnickiego ZOZ-u został Piotr Wierzbicki, który był już w tym zakładzie głównym księgowym. Emitując obligacje powiat prudnicki spłacił blisko 11 mln złotych długów ZOZ-u. Bilans zobowiązań może ulec znacznej poprawie jeśli w sądzie uda się wygrać z Narodowym Funduszem Zdrowia. Likwidator domaga się zwrotu czterech milionów złotych. Pieniądze te wypłacono byłym pracownikom ZOZ-u w ramach tzw. „ustawy 203”.
Jan Poniatyszyn
Nowym likwidatorem prudnickiego ZOZ-u został Piotr Wierzbicki, który był już w tym zakładzie głównym księgowym. Emitując obligacje powiat prudnicki spłacił blisko 11 mln złotych długów ZOZ-u. Bilans zobowiązań może ulec znacznej poprawie jeśli w sądzie uda się wygrać z Narodowym Funduszem Zdrowia. Likwidator domaga się zwrotu czterech milionów złotych. Pieniądze te wypłacono byłym pracownikom ZOZ-u w ramach tzw. „ustawy 203”.
Jan Poniatyszyn