- Sytuacja zmieni się jesienią i miejsc dla dzieci będzie więcej - zapewnia Irena Koszyk, naczelnik wydziału oświaty w Urzędzie Miasta Opola.

- Z moich doświadczeń, które mam od dekady wynika, że we wrześniu uwalnia nam się ponad 100 miejsc. Rodzice aplikują o miejsce w przedszkolu, a potem z różnych względów dzieci nie przychodzą do przedszkola, bo np. rodzi się drugie dziecko albo idą na urlop dla poratowania zdrowia, urlop wychowawczy, albo opuszczają Opole - mówi naczelnik Koszyk.

Dodajmy, że w ubiegłym roku brakowało 400 miejsc. – Te 120 miejsc w tym roku to i tak dobry wynik, pamiętajmy, że teraz do 1 klasy pójdzie aż 950 sześciolatków. Sytuację poprawiło też uruchomienie dodatkowych oddziałów – mówi naczelnik Koszyk.

- Trzeba też pamiętać, że stworzyliśmy dwa dodatkowe oddziały w Szkole Podstawowej nr 29 na ul. Szarych Szeregów. Ta szkoła spełnia takie warunki, żeby można było te oddzielne oddziały otworzyć. W ubiegłym roku utworzyliśmy siedem dodatkowych oddziałów i w tym roku również to kontynuujemy, więc to tak jakby powstały dwa dodatkowe, kilkuoddziałowe przedszkola - dodaje Irena Koszyk.

Oficjalna lista przyjętych dzieci pojawi się 7 maja.