Protestowali w biurze poselskim Patryka Jakiego. Sąd umorzył śledztwo
Sąd Rejonowy w Opolu umorzył postępowanie w sprawie dziewięciu osób, które 30 listopada 2016 roku protestowały przeciwko włączeniu 12 sołectw do granic Opola w biurze posła i wiceministra sprawiedliwości Patryka Jakiego. Prokuratura już raz umorzyła śledztwo, tym razem zakłócanie porządku protestującym zarzucała policja.
Rafał Kampa, przewodniczący stowarzyszenia Tak dla Samorządności przyznaje, że czuje ogromną ulgę. - My nie blokowaliśmy biura, tak jak sąd wskazał, nie utrudnialiśmy pracy pracownikom biura poselskiego pana Patryka Jakiego, stąd cieszy nas postanowienie sądu - mówi Kampa. - To pokazuje jednoznacznie, że nadal mamy niezależne sądy, że sędziowie są niezawiśli, a my jesteśmy żywym przykładem tej teorii. Pan Patryk Jaki, poseł Bartłomiej Stawiarski i poseł Antoni Duda grzmieli z trybuny sejmowej, że nie pozwolą, aby ktoś bezkarnie blokował ich biura - dodaje.
Przypomnijmy, 30 listopada 2016 roku protestujący weszli do biura poselskiego Patryka Jakiego, wiceministra sprawiedliwości domagając się rozmowy w sprawie powiększenia Opola o 12 sołectw z gmin Dąbrowa, Dobrzeń Wielki, Komprachcice i Prószków. Patryk Jaki przebywał w tym czasie w Sejmie. Wiceminister sprawiedliwości zadeklarował, że spotka się z protestującymi. Protestujący opuścili biuro w asyście policjantów. Do spotkania ostatecznie nie doszło.